1. Boisz się, żeby nie pomylić dzieci!
Choć innym rodzicom pewnie wyda się to nieprawdopodobne, bliźnięta - szczególnie jednojajowe – są do siebie bardzo podobne! Jeśli w dodatku są tej samej płci, wszyscy nieustannie martwią się, że je pomylą. Właśnie stąd zawsze się je „znaczy” – nawet gdy mają podobne ubranka, mogą mieć inne skarpetki, gumki do włosów, podkoszulki itd.
2. Zaczynasz ubierać dzieci jednakowo!
To odruch, który przydarza się wszystkim rodzicom bliźniąt, gdy tylko zaczną je lepiej rozpoznawać. Po prostu bardzo to kusi, więc póki dzieci same o sobie nie decydują, zawsze kupuje się im takie same ubranka i często nawet czesze w ten sam sposób. Potem to nadrabiają, w nastoletnim życiu odróżniając od siebie jak tylko się da!
sborisov @ 123rf.com
3. Zwykle nie masz czasu na nic – naprawdę!
Kiedy jedno dziecko zasypia, drugie się budzi i budzi również to pierwsze. Kiedy nakarmisz jednego malucha, drugi już krzyczy – tak samo z przewijaniem, a co dopiero gdy dzieci zaczynają być ruchliwe i biegać każde w inną stronę! Choć ojcowie teraz bardzo odciążają mamy, mimo wszystko życie rodziców bliźniaków nie jest początkowo bajkowe – często nie ma czasu nawet odetchnąć!
4. Nawet wyjście do sklepu to epopeja!
Jedno dziecko krzyczy, gdy ubierasz drugie. Drugie odbiega, gdy chwytasz pierwsze – i tak dalej. Z bliźniakami nawet krótka wyprawa to istna epopeja, bo trzeba spakować dwa razy więcej pieluch, czystych ubranek na zmianę, wózek jest dwa razy większy, a przecież siła jednakowa – nawet wyjście do sklepu jest wyzwaniem, nie mówiąc o wsiadaniu do autobusu!
5. Nie zamieniłabyś bliźniąt na jedno dziecko!
Tym, co innym wydaje się dziwne jest fakt, że mimo tylu kłopotów i małej ilości czasu, rodzice nawet nie marzą nigdy, by zamienić swoje dzieci na jedno – po prostu mają dwa razy więcej satysfakcji z ich wychowania i otrzymują dwa razy więcej miłości!
citalliance @ 123rf.com