Najważniejsza zasada brzmi: podkręcaj rzęsy przed pomalowaniem ich tuszem. Dlaczego jest to takie ważne? Gdy rzęsy są już pomalowane i wyschnięte, zalotka zamiast je podkręcić zwyczajnie je połamie, a takiego efektu nie chciałabyś osiągnąć.
Usiądź i zadbaj o to by twoja ręka miała stabilizację. Trzymaj zalotkę kciukiem i środkowym palcem, by mieć nad nią lepsza kontrolę. Złap w zalotkę górne rzęsy przy samej nasadzie i zaciśnij na ok. 10 sekund. Po tym czasie poluzuj uścisk i zaciśnij zalotkę mniej więcej na środku rzęs wyginając je ku górze. Takie podwójne podkręcenie da o wiele lepszy efekt, niż jednorazowe wygięcie trwające 20 sekund.
By uzyskać jeszcze mocniejszy efekt przed całym zabiegiem zanurz na chwilę zalotkę w ciepłej wodzie. Ten prosty trik sprawi, że zamiast zalotki otrzymasz mini lokówkę do rzęs.