Miękkie paznokcie przyczyny
Najczęstsze przyczyny miękkich paznokci to niedobory składników odżywczych, w tym żelaza czy witamin H, C i A. Problem stanowi też zbyt częste mycie rąk, stosowanie mocnej chemii domowej bez jednoczesnego zakładania rękawiczek. Oczywiście na tym nie kończy się lista omawiająca to, dlaczego paznokcie są miękkie. Może się tak bowiem dziać również dlatego, że w codziennej pielęgnacji tych obszarów pomijamy stosowanie kosmetyków odżywiających i wzmacniających czy wtedy, gdy kosmetyczka nieprawidłowo wykonuje nam manicure hybrydowy.
Co na miękkie paznokcie?
Najszybszym sposobem w walce z problemami miękkich paznokci jest żel do paznokci. Przed jego aplikacją możemy nałożyć na płytkę bazę o właściwościach odżywczych, zaś sam żel świetnie utwardzi paznokcie i zabezpieczy je przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Dzięki temu będą one mogły spokojnie rosnąć, bez ryzyka niechcianego złamania czy rozdwajania się a jednocześnie od razu będą one wyglądały perfekcyjnie.
Kolejny sposób na miękkie paznokcie to regularne stosowanie odżywek witaminowych. Codzienne nanoszenie ich na paznokcie już po kilkunastu dniach sprawi, że będą one zauważalnie wzmocnione, nawilżone i bardziej elastyczne. Odżywki dostępne są przede wszystkim w formie lakieru. Z kolei jako lakier ale też jako buteleczka z wygodnym aplikatorem dostępne są oliwki do paznokci i skórek. Najlepszymi z nich będą te, w których składzie znajdziemy naturalne oleje, witaminy, kwasy tłuszczowe oraz antyoksydanty.
Działanie zewnętrzne to jedno. Ale pamiętaj, że za wygląd Twoich paznokci odpowiada również to, co jesz. Gdy masz bardzo miękkie paznokcie powinieneś koniecznie zadbać o to, by uzupełnić niedobory składników odżywczych które prawie na pewno występują w Twoim organizmie. Kluczowe są tu zwłaszcza kwasy (foliowy oraz pantotenowy), witaminy (H, PP, E, C, A i te z grupy B) jak również beta karoten, L-cysteina, żelazo, cynk oraz jod. Gdy Twoje codzienne jedzenie będzie ich pełne, za jakiś czas zapomnisz co to są cienkie miękkie paznokcie. Nie bez powodu mówi się bowiem że jesteśmy tym, co jemy.