A jak powinna malować się dojrzała kobieta?
Przede wszystkim POWINNA SIĘ MALOWAĆ. Subtelnie. Znane z poprzednich lat kruczoczarne brwi (o zgrozo - tylko namalowane), w miejscu wyrwanych są niedopuszczalne. Oszpecą Cię, ośmieszą.
Podstawą makijażu, jak w przypadku wszystkich pań, jest podkład. Korektor, fluid a nade wszystko rozświetlacze, to niezbędne kosmetyki, które pomogą uzyskać naprawdę świetny efekt (pod warunkiem, że użyjesz ich na starannie przygotowaną cerę pokrytą mocno nawilżającym kremem).
Gdy już nałożysz krem, fluid, rozświetlacz (ten ostatni jest szczególnie wskazany) – możesz zaaplikować róż, najlepiej w odcieniu różowym i chłodnym – nie ciepłym, ceglanym.
Makijaż oczu. Do tego celu będziesz potrzebowała odpowiednio dobranych cieni, kredki i tuszu. Polecanym, a zarazem bezpiecznym połączeniem są cienie w odcieniach brązu i beżu oraz czarny tusz.
Na ustach dojrzałych kobiet świetnie prezentują się intensywne pomadki. Nawet karminowe. I konturówka, od której ucieka wiele „mniej dojrzałych” pań. Maluj usta starannie, nakładając dwie warstwy. Po nałożeniu pierwsze zapudruj usta, odciśnij je na chusteczce higienicznej, po czym nałóż drugą warstwę pomadki. Na koniec możesz rozświetlić środek ust jasnym błyszczykiem lub jasnym cieniem.
Pamiętaj! Maluj się ostrożnie, z klasą, lecz nie bój się wyrazistości, kobiecości.