- Zainwestuj w dobrą prostownicę – ceramiczne płytki, funkcja jonizacji, regulacja temperatury to niezbędne minimum, które obecnie spełnia większość modeli dostępnych na rynku. Wszystko to ma zagwarantować mniejszy stres dla Twoich włosów, dzięki czemu nie będą zniszczone.
- Zapoznaj się z instrukcją obsługi prostownicy. Każdy producent zobowiązany jest wyjaśnić, jak prawidłowo używać sprzętu. Już sama informacja, czy prostować włosy na zimno, czy też na mokro jest zasadnicza.
- Do prostowania włosów należy podchodzić etapami. Dobrą praktyką jest podzielenie włosów na pasma i systematyczne prostowanie. Warto zaopatrzyć się w spinki i upinać pasma podobnie jak u fryzjera. Następnie dokładnie prostować jedno pasmo za drugim. Kiedy spróbujesz wyprostować zbyt duży pukiel włosów te, które będą się znajdować na zewnątrz zniszczysz, podczas, gdy te w środku będą wciąż niewyprostowane. Nieporozumienie!
- Warto też udać się do drogerii i przejrzeć preparaty termoochronne do włosów. One ochronią Twoje włosy przed nadmierną temperaturą, dzięki czemu dłużej będą zadbane i piękne.
- Przezorności nigdy za wiele. Ważna jest także dynamika ruchów. Zbyt nerwowe, gwałtowne ruchy mogą nawet wyrwać włosy, a już na pewno przyczynią się do ich długotrwałego osłabienia. Niestety, jeśli chcemy uzyskać oszałamiający efekt, należy poświęcić prostowaniu trochę więcej czasu i cierpliwości.
- Po zabiegu prostowania przystępujemy do utrwalenia fryzury. Jedwab do włosów, kosmetyki utrwalające i nabłyszczające. Dobrze dobrane kosmetyki, to wisienka na torcie. Potem pozostaje już tylko robić na innych dobre wrażenie.