STARYM ZWYCZAJEM…
Tak właśnie. To stary zwyczaj przede wszystkim przemawia za robieniem poprawin po weselu. To tradycja znana wielu z nas od pokoleń i większość osób trzymających się tradycji na co dzień tak naprawdę nie wyobraża sobie inaczej zorganizowanego wesela niż to, po którym są równie głośne i długie poprawiny dla wytrwałych.
Na korzyść zorganizowania poprawin nie przemawia jednak jedynie dodatkowo wypity alkohol, czy doskonała zabawa na parkiecie, ale jeszcze jeden aspekt. Zdecydowanie to czas, w którym będziemy mogli również posiedzieć z naszą rodziną i nieco więcej z nią spędzić czasu. To więc doskonały sposób na zorganizowanie dobrej zabawy w przypadku rodzin, które zdecydowanie rzadziej się widują i są to głównie właśnie wesela.
NOWOCZESNE WESELE
Bardzo często nowoczesne wesele wyklucza jednocześnie poprawiny, których po prostu w zwyczajach nowoczesnych już nierzadko nie ma. Wesela organizowane chociażby w nowoczesnych miejskich konwencjach często są już ich całkowicie pozbawione. Ma to całkiem spory sens jeżeli chodzi o względy ekonomiczne. Zorganizowanie solidnych poprawin dla dużej liczby osób nie jest tanie, a zapewnienie im odpowiedniego posiłku i oczywiście dobrej zabawy kolejny dzień często powoduje spore nadszarpnięcie w naszym budżecie weselnym.
KOMPROMIS
Często kompromis powstaje samoczynnie. Wiele młodych par rezygnuje ze zorganizowania poprawin w sposób tak doskonały jak wesele, ale i tak one się odbywają w mniej oficjalny sposób. Para młoda zabezpieczając się na taką ewentualność pozostawia często wynajem weselnej sali na jeden dzień dłużej, dzięki czemu ma ona pole do popisu jeżeli chodzi o zorganizowanie takiej poprawki wesela. To czas, w którym nie będzie już z reguły zespołu muzycznego, ani dań z firmy cateringowej, ale za to będziemy mieli niesamowitą, rodzinną atmosferę.
Na poprawinach również nie wszyscy goście chcą lub mogą zostać. Dlatego często ta część wesela przybiera zacznie luźniejszy wymiar i nie trzeba tu listy gości i innych spektakularnych kwestii. Wystarczy jedynie odrobina chęci i jakaś garstka gości weselnych organizuje samodzielnie poprawiny.