Słowo „bunt” wywołuje w rodzicach przerażenie. Doskonale wiedzą, jak on wygląda ze strony ich dwulatka. Dziecko dotychczas spokojne i opanowane, zaczyna bardzo emocjonalnie reagować na codzienne sytuacje. Czy to oznacza, że rozwój społeczny dziecka właśnie został zaburzony? Czy można to traktować w kategoriach poważnych nieprawidłowości? Jak sobie radzić z owym buntem?
O buncie dwulatka słyszeli wszyscy rodzice. Mówi się, że w dziecko w okolicach tego wieku potrafi przerodzić się ze słodkiego aniołka w prawdziwego buntownika. Czasem ciężko jest sobie poradzić z dzieckiem, które na większość pytań reaguje stanowczą odmową, bez przerwy powtarza “daj”, wszystko chce robić po swojemu bądź jest niezdecydowane, pokazuje swoją złość krzycząc i rzucając przedmiotami. Jak przetrwać bunt dwulatka bez zbędnych nerwów?