Co sprawia, że stajemy się autentycznie poruszone? Które ważne momenty zapamiętujemy do końca naszego życia?
Współczesny świat w jakim obecnie żyjemy rządzi się swoimi prawami. W czasach naszych dziadków czy rodziców, kiedy nie było popularnych dzisiaj social mediów, nawiązywanie znajomości wyglądało zupełnie inaczej. Każdy rozmawiał z każdym, wówczas nikt nie zwracał dużej uwagi na to jak wygląda drugi człowiek. Wygląd nie był istotny w wyborze partnera tylko to co człowiek ma w sercu. Inaczej mówiąc charakter człowieka. A dzisiaj na portalach randkowych można spotkać wielu kandydatów na partnera, ale jeżeli nie spełniasz wizualnych i fizycznych wymagań, to na poznanie wewnętrznego ja nie masz szans. A przecież prawdziwe piękno to nie ładna buzia i wysportowana sylwetka, tylko to jaki człowiek jest naprawdę. Czy ma szacunek do innych? Czy mówi to co chce powiedzieć czy coś ukrywa? Niektóre portale randkowe to przereklamowany sposób wyciągania kasy od niezależnego singla, który poza pracą nie ma czasu wyjść gdzieś z domu.
Od kilku lat odstraszają mnie "prawidłowe" listy postanowień noworocznych. Przecież wiem, że stwierdzenie: "W nowym roku będę więcej wychodzić na spacery" nie ma szansy na realizację w przeciągu całego roku. Przyczyny wytłumaczy nawet przeciętny couch: "Dlaczego nie wychodziłaś/łeś tego roku, dlatego nie będziesz i w następnym".