-
Cień + czysty alkohol
Upuściłaś cień, a ten rozsypał się w drobny mak? Jeżeli masz możliwość zebrania go np. kartką papieru zrób to koniecznie. Przesyp pozostałości z powrotem do opakowania dokładnie rozdrobnij i dolej kilka kropel spirytusu, następnie ugnieć wszystko delikatnie łyżeczką lub zwykłą monetą. Gdy alkohol odparuje twój cień będzie jak nowy. To samo możesz zrobić z każdym zniszczonym kosmetykiem w formie prasowanej, np. z pudrami, różami lub bronzerami. -
Tusz + duraline
Zapomniałaś dokręcić tusz do rzęs, a ten w tym czasie wysechł na tyle, że nie nadaje się już do użytku? Spokojnie. Na rynku znajdziesz różne płyny, które z łatwością przywrócą jego świeżość. Wystarczy, że do środka dolejesz kroplę np. Duraline firmy Inglot, a tusz będzie jak nowy i zyska dodatkowo właściwości wodoodporne. W ten sam sposób naprawisz np. zaschnięty żelowy eyeliner, czy inne kremowe kosmetyki. -
Szminka + wkłady
Twoja ukochana szminka złamała się na pół? Istnieją co najmniej dwa sposoby, żeby ją naprawić. Możesz delikatnie stopić oba jej końce i delikatnie docisnąć, a następnie schłodzić w lodówce, lub możesz przetopić całą szminkę do specjalnego opakowania z wkładami na szminki, czy np. do opakowania po Kinder niespodziance. W ten sposób produkt nie straci na jakości, a jedynie będziesz go musiała aplikować za pomocą pędzelka. -
Zaschnięty lakier
Problem każdej lakieroholiczki. Kupujesz lakier i przy drugim użyciu jego konsystencja staje się gęsta lub totalnie nie do użycia. Możesz w tym wypadku dolać niewielką ilość zmywacza do paznokci albo włożyć buteleczkę do kubka z gorącą wodą. Oba sposoby są sprawdzone i skuteczne, więc nie musisz się obawiać, że coś zepsujesz.