1. Kontrolowanie
Nadopiekuńcze matki (i żony) mają tendecje do kontrolowania dziecka oraz męża. Jest to wyjątkowo uciążliwe. Sprawdzają ich telefony, konta na portalach społecznościowych, robią wywiady wśród znajomych, wprowadzając w zakłopotanie i zażenowanie obiekty ich kontroli. Najgorzej znoszą to młodzi chłopcy, ponieważ czują się w ten sposób kastrowani.
2. Wyręczanie we wszystkim
Niestety, to jedna z najgorszych rzeczy, jaką robią nadopiekuńcze matki. Wyręczają pociechę we wszystkich czynnościach, przez co dziecko wyrasta na osobę z zaniżonym poczuciem własnej wartości i tzw. nieudacznika życiowego. To ogromna rana zadana młodemu człowiekowi, który dopiero w dorosłości musi się uczyć wszystkiego od podstaw.
Alena Ozerova @ shutterstock.com
3. Ciągłe pytania
Ten punkt łączy się z kontrolą. Nadopiekuńcze, kontrolujące matki stale zadają pytania: "Gdzie byłeś?", "Z kim?", "O której wrócisz?", "Co zamierzasz robić?", "Z kim przed chwilą pisałeś/rozmawiałeś?". Jest to niezwykle uciążliwe i wywołuje w dziecku agresję. Zaczyna się ono naturalnie buntować przeciwko matce.
Alena Ozerova @ shutterstock.com
4. Wzbudzanie poczucia winy
Kolejna toksyczna cecha nadmiernie wymagających matek. Z powodu swoich lęków i kompleksów zaczynają zatruwać domowników, wzbudzając u nich poczucie winy. Stwierdzają na przykład: "przez Ciebie jakoś gorzej się poczułam, kosztujesz mnie tyle stresu".
5. Traktowanie jak niepełnosprawnych
Nadopiekuńcze matki traktują swoje dzieci niemal jak osoby niepełnosprawne - zarówno intelektualnie, jak i fizycznie. Często przenoszą to również na swoich mężów, gasząc całkowicie pożądanie w związku.
PHOTOCREO Michal Bednarek @ shutterstock.com