1. Mężczyźni lecą tylko na wygląd
Jeżeli będziesz w to wierzyć, to mnóstwo wysiłku włożysz w to, by wyglądać jak najlepiej, niemalże perfekcyjnie, a on poza patrzeniem na Ciebie naprawdę ma ochotę poznać Cię bliżej i dowiedzieć się, jaką kobietą jesteś - nie tylko na zewnątrz. Nie warto się aż tak spinać i usilnie przekonywać do siebie wizualnie.
2. Oblizywanie warg działa podniecająco
Jeśli tego typu porady traktujemy dosłownie, to naprawdę możemy się skompromitować na randce. Flirt to głównie gra słów i dziwaczne gesty, w dodatku wywoływane w nienaturalny sposób, wyglądają karykaturalnie i mogą co najwyżej wywoływać litość.
Monika Wisniewska @ shutterstock.com
3. Flirt to zawsze rozmowa z podtekstem
To również mit i kiepska porada. Istnieją również mężczyźni bardziej konserwatywni, nieśmiali lub tacy, którzy sferę erotyczną chcieliby odkrywać nieco później, a nie na kilku pierwszych spotkaniach. Flirt to nie rozmowy o seksie, flirtem mogą być subtelne gesty, spojrzenia w oczy, nietypowe komplementy, wyrażane w nie do końca bezpośredni sposób.
4. Uśmiech to znakomity wabik
Jest w tym część prawdy. Jeżeli masz ładny uśmiech, możesz go użyć w celu uwodzenia i zwrócenia na siebie uwagi. Pamiętaj jednak, że nienaturalność uśmiechu jest mocno zauważalna! Jeżeli uśmiechasz się na siłę, nerwowo, nie mając na to najmniejszej ochoty - to nie rób tego. Lepiej być sobą niż udawać kogoś, kim się nie jest.
5. Głębokie patrzenie sobie w oczy
Przedstawia się je jako jeden z elementów flirtu. Weźmy jednak pod uwagę, że ludzie są naprawdę różni i dla niektórych może to być krępujące, a nie zachęcające! Nie wpatruj się więc w niego jak w obrazek, lecz skup się także na rozmowie i innych, bardziej subtelnych sygnałach, które możesz mu wysyłać.
6. Ważne są komplementy
To również nie jest prawda. Wyobrażasz sobie, że podchodzi do Ciebie nieznajomy facet i zaczyna Cię w intensywny sposób komplementować? Czy nie wolałabyś, by było to nieco bardziej dawkowane i rozwijało się stopniowo, powoli?
Mikhail_Kayl @ shutterstock.com