Prawda jest taka, że dieta jest bardzo prosta, oczywiście jeśli spełnia kilka kryteriów, które sprawiają, że jej utrzymanie staje się łatwe i przyjemne.
- Zawiera produkty, które lubisz jadać. Pożywienie poza samym dostarczaniem energii, o czym porozmawiamy sobie później, ma znaczący wpływ na nasz nastrój. Nie da się podważyć, że jedząc swoją ulubioną potrawę jesteśmy znacznie szczęśliwsi niż męcząc się z czymś czego nie lubimy. Możesz być na diecie i dalej jeść to co lubisz, naprawdę to możliwe.
- Nie ma monotonii. Ryż, pierś z kurczaka, warzywa, najlepiej 5 razy dziennie. Czasy takiego podejścia do diety już minęły, przynajmniej świadome osoby zajmujące się układaniem diet odeszły od tego typu powtarzalności już dawno temu. Rotacja produktami pozwala nam uniknąć tego typu zjawiska. Jednocześnie zamieniając przykładowo ryż na kaszę czy makaron dalej możemy schudnąć, a nasze jelita podziękują nam za różnorodność dostarczanych pokarmów.
- Każdy produkt może być uwzględniony w diecie. Tak, każdy, czyli nawet czekolada, pizza czy cokolwiek kochasz jeść. Jedzenie dostarcza energii, i to właśnie cały bilans energetyczny, o którym porozmawiamy sobie za chwilę, ma wpływ na faktyczną transformację sylwetki. Oznacza to, że trzymając wszystkie ustalone założenia diety, możemy uwzględnić w nich coś nie do końca dietetycznego i nie będziemy przez to gorzej wyglądać na plaży.
Poniżej wklejam link do przykładowego planu dietetycznego ze strony fitdietonline.com. Bazuje on właśnie na rotacji produktów, co pozwala komfortowo i spokojnie szlifować swoją sylwetkę.
Co determinuje czy nasza waga spada lub rośnie
No i tutaj odpowiedź jest w gruncie rzeczy tylko jedna, a mianowicie bilans energetyczny o którym wcześniej wspominałem. A co to takiego ? Równowaga pomiędzy energią wydatkowaną przez nasz organizm a ilością spożywanych kilokalorii (kcal), za pomocą których określamy wartość energetyczną pożywienia.
Czyli w momencie kiedy dostarczymy więcej energii niż nasz organizm potrzebuje to masa naszego ciałą może wzrosnąć. Nie oznacza to od razu, że obrośniemy tłuszczem. Jeśli chcemy w jakikolwiek sposób modelować naszą sylwetkę, tutaj mam na myśli budowę masy mięśniowej to dodatni bilans energetyczny będzie niezbędny do tego procesu. Też żeby nie zabrzmiało to zbyt strasznie, nie bójcie się tego procesu, połączenie ciężkiego treningu (najlepiej na wolnych ciężarach) z dodatnim bilansem kalorycznym nie zrobi z was faceta. Efekt będzie całkowicie odwrotny, obiecuje.
Dostarczając mniej energii niż potrzeba do zaspokojenia naszego organizmu jesteśmy na tak zwanym ujemnym bilansie energetycznym. W ten sposób stwarzamy naszemu organizmowi dogodne środowisko do spalania tkanki tłuszczowej. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego deficytu, i właśnie to jest zazwyczaj największym problemem. Niestety często mamy tendencje do zbyt mocnego ucinania kalorii, powoduje to bardzo mocne spadki energii, samopoczucia i wzmożone uczucie głodu, i jest jednym z czynników, przez które często nam nie wychodzi. Warto więc nie przesadzać z deficytem a najlepszym wyjściem będzie konsultacja ze specjalistą.
Przemiany osób stosujących diety rotacyjne od fitdietonline.com
Co składa się na bilans energetyczny
Wiemy już, że ilość energii, którą dostarczamy codziennie determinuje zmiany w kompozycji naszego ciała. Jednak sam bilans energetyczny determinowany jest przez wiele czynników. Pierwszym z nich jest PPM, czyli podstawowa przemiana materii. Jest to najważniejsza część całego bilansu energetycznego, zawarte są w niej wszystkie najważniejsze procesy zachodzące w naszym organizmie, potrzebne do prawidłowego funkcjonowania. Drugim bardziej ogólnym czynnikiem jest PPPM - ponadprogramowa przemiana materii. Składa się ona z 3 elementów, pierwszym z nich jest “NEAT” czyli aktywność poza treningowa. W jej skład wchodzi zarówno charakter wykonywanej pracy jak i ilość kroków w ciągu dnia, jest to tak zwana spontaniczna aktywność. Drugim elementem jest “TEF”, czyli termogeniczny efekt pożywienia. Jest to ilość energii wydatkowana przez nasz organizm w celu przyswojenia pożywienia. Ostatni na liście jest “EAT”, tak oznaczono trening, w większości przypadków pokrywa on najmniejszą ilość w całym zapotrzebowaniu.
Podsumowanie
Dieta nie musi być trudna a mechanizm jej działania jest naprawdę prosty. To, żę jesteś na diecie nie oznacza rezygnacji z ulubionych pokarmów czy życia towarzyskiego. Sam bilans energetyczny to nic innego jak prosta matematyka, wystarczy trzymać się pewnych założeń a sukces jest gwarantowany. Wiadomo, że stawianie pierwszych kroków czy powrót po porażce nie jest niczym prostym dlatego warto skorzystać z pomocy specjalisty. Warto też uzbroić się w odrobinie cierpliwości, nie wierzyć w cuda i podejść do sprawy z dużym spokojem. Najlepsza dieta to ta, którą możemy utrzymać więc powinna być odpowiednio dobrana pod ciebie.
Opinia Grześka o fitdietonline.com
Autor: Maksymilian Marcak
Źródła
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/29140151
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5523796/
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11404668
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18438255