1. Traci się czas
Robieniem wszystkiego, by tylko zdobyć drugą osobę (która absolutnie jest w tej kwestii nie do zdobycia) traci się czas, w którym można byłoby przecież znaleźć sobie kogoś interesującego.
2. Rani się własne uczucia
Zakochana strona absolutnie nie chce przerwać spotkań, dlatego też tak naprawdę rani samą siebie. Cierpi, że nie może być z kimś, w kim jest zakochana, jednocześnie nadal uporczywie do owych spotkań (odbywających się przecież tylko na stopie przyjacielskiej) dąży. To naprawdę nie ma sensu!
3. Psuje się przyjaźń
Bardzo często w sytuacji, gdy przyjaźń między kobietą a mężczyzną zmienia się w układ typu friendzone, dochodzi ostatecznie do zaniechania spotkań i zerwania kontaktów. A mogła to być taka fajna znajomość na stopie przyjacielskiej, prawda?