Dzisiaj, ósmego marca, ale też na co dzień, jestem piekielnie dumna z tego, że jestem kobietą. Obok siebie mam przepiękne i silne kobiety: moją mamę, moja siostrę, siostrzenicę, teściową i przyjaciółkę. Moja córka, najpiękniejsza istota na ziemi, ma dzisiaj urodziny. Wyrośnie z niej przepiękna i kochająca siebie kobieta. Jestem tego pewna. I chciałabym, żeby zarówno ona, jak i każda kobieta, myślała o sobie w ten sposób:
Iwona Kilińska -
www.jakuraniedomowa.pl
Jestem kobietą jedną na milion. Nie ma drugiej takiej samej.
Nie muszę się zmieniać, chudnąć, tyć czy upiększać żeby poczuć, że warta jestem miłości, szacunku i szczęścia.
Mogę dużo więcej, niż mi się wydaje.
Nie potrzebuję sukcesu, żeby poczuć, że moje życie jest wartościowe.
Codziennie mam setki powodów, żeby pokochać siebie na nowo.
Sama decyduję o tym, jak mocno w siebie uwierzę i ile dla siebie znaczę.
Jest to cudowny związek pełen miłości i wzajemnego zrozumienia :)
Nie ma drugiej takiej pary, która tak idealnie by się uzupełniała i to pod każdym względem.
Niewątpliwie pieniądze odgrywają ważną rolę w naszym życiu. To naturalne, gdyż bez pieniędzy nie jesteśmy w stanie normalnie funkcjonować. W związkach również odgrywają one niesamowicie dużą rolę. Kwestia zarobków w związkach od wielu lat podlega dynamicznym zmianom i dziś nie wszystko jest tak oczywiste, jak bywało to jeszcze kilka lat temu. Często bywa tak, że to kobieta ma lepszą posadę i zarobki od swojego męża. Czy taka sytuacja negatywnie odbija się na związku?