Podróż poślubna – ile po ślubie się w nią wybrać?
Zazwyczaj w podróż poślubną udajemy się kilka dni, tydzień po głównej uroczystości. Wtedy możemy zrelaksować się po tych stresujących miesiącach przygotowań. Chwile spędzone w towarzystwie rodziny i przyjaciół z pewnością były bardzo miłe, ale teraz przychodzi pora na samych nowożeńców. Wyjazd od razu po ślubie jest też bardzo praktyczny ze względu na dokumentu. Mowa tu o wymianie dowodu, czy paszportu u młodej żony, która zdecydowała się na zmianę nazwiska. Polskie prawo stanowi iż paszport traci swoją ważność po 60-ciu dniach od zmiany nazwiska. W związku z tym jeśli zaplanowana została podróż do kraju, w którym dokument ten jest wymagany mogą wystąpić komplikacje. Mamy więc dwa wyjścia w tym przypadku, albo zmieniamy dokument i dopiero ruszamy w podróż, albo udajemy się na wycieczkę przed upływem 60-ciu dni od zmiany nazwiska.
Podróż poślubna latem – najlepsze kierunki
Jeśli dopełniliśmy już wszystkich formalności to spokojnie możemy wybierać kierunek podróży. Jeśli stawiacie na aktywny wypoczynek to mamy dla Was kilka propozycji. Na początek wyjazd w urocze zakątki Polski. – Dla lubiących wyzwania, długie piesze wędrówki, a także szczyptę zdrowej adrenaliny proponujemy Tatry, tak polską jak i słowacką część. – mówi Katarzyna Zupka, Wedding Planner z https://wedding.pl. Atrakcyjne krajobrazy, przepiękne szlaki, które można w części pokonać również rowerem, a wieczorem pyszny posiłek w klimatycznej restauracji będą doskonałym pomysłem na spędzenie wypoczynku. Podobnie jest w Beskidzie Śląskim. Dwa pasma górskie (Pasmo Czantorii, Pasmo Baraniej Góry) rozdzielone rzeką Wisłą skrywają wiele atrakcyjnych szlaków pieszych oraz rowerowych. Niezapomniane widoki, spotkanie z piękną przyrodą, a do tego ogromna dawka świeżego powietrza to tylko niektóre zalety wyjazdu w góry. Dla tych którzy wolą jednak morze zamiast gór to proponujemy wyjazd do Trójmiasta. W tym rejonie również można spędzić czas aktywnie. Co więcej po przejażdżce rowerowej, pływaniu, można spędzić czas na plaży i odpocząć się w promieniach słońca.
Gdzie lecieć jesienią?
Słowo lecieć będzie tu kluczowe, ponieważ gdy szaruga za oknem to najlepiej jest spakować walizki i wyruszyć w poszukiwaniu słońca. Tu mamy całkiem spore pole do popisu. Zacznijmy od pięknych plaż, bujnej roślinności oraz ogromnej dawki słońca, Majorka. Wyspa, która należy do Archipelagu Balearów będzie wymarzonym miejscem do spędzenia podróży poślubnej. Można tam nie tylko poleżeć na pięknej plaży, czy wykąpać się w przyjemnej wodze, tu także można zapoznać się z zabytkami i historią miejsca. Kolejnym wspaniałym miejscem będzie Dominikana, która przyciąga turystów z całego świata. Piaszczyste plaże, krystalicznie czysta woda, a także możliwość pływania z delfinami oraz nurkowania. To tylko niektóre atrakcje, które posiada to fantastyczne miejsce. Ciekawą alternatywą dla tych miejsc będzie słynący z przepychu i luksusu Dubaj. Emiraty Arabskie to ostatnio bardzo modny kierunek wycieczek. Tutaj można zrelaksować się w iście królewskich warunkach hotelowych. Do tego piękne plaże, ciepłą woda i nowoczesność wymieszana z tradycją.
Podróż poślubna – Paryż, Rzym i inne – klasyczne kierunki
Istnieje kilka kierunków, które są wręcz klasykami. Do nich będzie należał romantyczny Paryż, historyczny Rzym, czy na przykład wyjątkowa Wenecja. Jeśli chcemy zdecydować się na sprawdzony kierunek, który na dodatek dość blisko to te opcje są jak najbardziej wskazane. Pomocne informacje możemy też znaleźć w internecie, np. tutaj https://wedding.pl/inspiracje/podroz-poslubna/. W każdej z tych lokalizacji będziemy mogli poczuć romantyczny nastrój, a także magię zabytkowych miejsc. Liczne hotele, a także punkty gastronomiczne zapewnią nowożeńcom komfortowe warunki wypoczynku.
Niezależnie od tego czy lubimy wylegiwać się na plaży w pełnym słońcu, czy też zwiedzać miasta na rowerze to zawsze znajdziemy miejsce dla siebie. Latem spokojnie możemy wybierać polskie regiony, natomiast, gdy u nas zaczynają się krótkie i szare dni to warto wybierać zagraniczne kierunki.