KobiecePorady.pl

Stylizacje Sylwestrowe by Monique Rehmus

Już wkrótce Święta! Każdy żyje teraz w jednym wielkim pędzie przyogotowując się na ten magiczny czas. Prezenty, porządki, potrawy, nastrojowa muzyka, rodzina... Wszystko teraz na naszej głowie. Aż nie obejrzymy się, a już nadejdzie czas na uczczenie Nowego Roku 2020. Czy macie już swoją sylwestrową kreację?

Monika -

Powiązane artykuły

  • Kochanie, nie mam w co się ubrać!

    Sama jestem kobietą, sama lubię sobie ponarzekać, na moją garderobę a jak jest naprawę? Czyli moje spostrzeżenia na największy kobiecy problem. Mimo, że nasze szafy często pękają w szwach i tak, naszym zdaniem jest tam za mało rzeczy. Jednak w czym tkwi problem?  

  • Chcesz wyglądać młodziej? Zapomnij o tych dodatkach!

    W życiu każdej kobiety nadchodzi taki moment, w którym przestajemy dodawać sobie lat, a wręcz przeciwnie – pragniemy wyglądać znacznie młodziej. Bądźmy szczerzy – najczęściej młodzież i nastolatki dobierają kreację tak, by nie wyglądać na swoje siedemnaście lat, a na dwadzieścia pięć. Teoretycznie, nie ma w tym nic złego. W praktyce, bardzo szybko zatęsknimy za tym niewinnym, delikatnym, niemal dziecięcym wyglądem. Pierwsze zmarszczki spadną na nas jak grom z jasnego nieba i mimo, że nie zdajemy sobie z tego sprawy, zacznie się wyścig z czasem. Niewielki siwy włos wywoła napady paniki. Pierwsze „dzień dobry” zamiast „cześć” od sąsiada, który jest młodszy od nas raptem o 4 lata sprawi, że zaczniemy szukać lekarstwa na nieustannie postępujące lata. Drogie panie – nie zatrzymamy upływu czasu. Chociaż cyferki będą stopniowo przesuwać się do przodu, my możemy zadbać o siebie tak, by wyglądać młodo i pięknie – niezależnie od wieku. Oczywiście na nasz wygląd składa się wiele czynników: wiek, geny, praca, stres, to, co na siebie zakładamy. Dzisiaj skupimy się na tym, czego NIE ZAKŁADAĆ.

  • Sylwestrowa propozycja by Sonia Pachowicz

    Cześć kochani! Dziś przygotowałam dla Was wpis z propozycją sylwestrową.

  • Kochanie, nie mam w co się ubrać!

    Sama jestem kobietą, sama lubię sobie ponarzekać, na moją garderobę a jak jest naprawę? Czyli moje spostrzeżenia na największy kobiecy problem. Mimo, że nasze szafy często pękają w szwach i tak, naszym zdaniem jest tam za mało rzeczy. Jednak w czym tkwi problem?