Ten rok jest bardzo wyjątkowy, układ planet niezwykle oryginalny ,zatem te 12 miesięcy będzie czasem sprzyjającym wydarzeniom raczej niezwykłym, niesamowitym, takim, których po prostu się nie spodziewaliśmy. To czas na zmiany myślenia, na uwrażliwienie się na innych, ale i na zadbanie o siebie, o swój rozwój i o swoje dobro. Horoskop mówi, że zdecydowanie warto być zdrowym egoistą – i ta rada dotyczy przede wszystkim kobiet!
Lipiec to nie bez powodu miesiąc, w którym aż chce się żyć. Układ gwiazd sprawi właśnie teraz, że wszystkie sprawy, które jeszcze do niedawna sprawiały bardzo dużo trudności, teraz zostaną rozstrzygnięte i to na Twoją korzyść. Uważaj jednak i miej na uwadze to, by uzbroić się w cierpliwość, bo to, co wydawałoby się gotowe do rozstrzygnięcia już na początku miesiąca, może mieć swój finał dopiero pod jego koniec.
Czerwiec to ostatni miesiąc pierwszej połowy roku, niezwykły, dlatego dużo się wtedy może zmienić Jeśli jesteś osobą samotną, bardzo prawdopodobnym jest to, że teraz właśnie spotkasz swoją drugą połówkę. I choć początkowe randki mogą nie wyglądać jak w komediach romantycznych, to jednak oboje szybko zdacie sobie sprawę z faktu, iż jesteście dla siebie stworzeni. W stałych związkach zaś bardzo duża szansa na zaręczyny i rozpoczęcie wielkich przygotowań do ślubu i wesela.
Ten rok jest niezwykle specyficzny pod względem układu planet, z całą pewnością będzie to miało również wpływ na związki. Osoby samotne, które bardzo długo żyły w pojedynkę, będą miały okazję poznać kogoś wyjątkowego już w pierwszej części roku.
To będzie bardzo dobry czas dla wszystkich osób będących w stałych związkach. W końcu zaczniecie być dla siebie znacznie bardziej tolerancyjni, będziecie przymykać oczy na swoje drobne wady, zachwycając się zaletami. Do relacji, w których bywało ostatnio nudno, powróci bardzo duża dawka romantyzmu.
Ten rok będzie dla Wodnika przede wszystkim czasem bardzo szybkiego rozwoju (zarówno w wymiarze fizycznym, jak i duchowym). Nareszcie przyjdzie czas na to, by być zdrowym egoistą, nie dawać się wykorzystywać tym, którzy zdecydowanie na to nie zasługują, a jednocześnie czerpać z życia pełnymi garściami.