Często bagatelizujemy wiele objawów które nas niepokoją. Nie chcemy konsultować swoich wątpliwości z lekarzem, staramy się nie myśleć o kiepskim samopoczuciu czy nawracających dolegliwościach. Okazuje się, że to właśnie my sami możemy uratować sobie życie, wystarczy, że właściwie będziemy interpretować sygnały jakie wysyła nam nasze ciało.
Rozpoczynacie związek, jesteście szczęśliwi i zakochani, lecz po jakimś czasie coś zaczyna być nie tak? Zamiast radości jesteś coraz bardziej smutna i sfrustrowana? Może to oznaczać, że facet który powinien Cie uskrzydlać zamknął Cię w przysłowiowej złotej klatce. Jeśli znalazłaś w swoim związku którąś z tych cech, zastanów sie poważnie nad jego kontynuacją.
Kiedy ukończysz magiczną liczbę 30 lat życie staje się jakby łatwiejsze. Sprawy które wcześniej przyprawiały cie o złe samopoczucie, a nawet ból głowy dzisiaj zupełnie cię nie dotykają. Przestajesz przejmować się opinią innych, a zaczynasz większą uwagę zwracać na bliskich którzy są dla ciebie bardzo dużo warci. Zobacz czy rzeczywiście życie po 30 jest lepsze niż mają 20 lat?
Mam 38 lat, jestem mężatką, jestem matką, jestem syrenką. Tak może zaczynać się opis mojej osoby, bo jestem dumna z tego ile mam lat, że jestem żoną i matką oraz nie wstydzę się mówić, że jestem syrenką tzn. nie mam narządów rodnych.