Niektórzy twierdzą, że jeśli kobieta do trzydziestki nie pozna swojego docelowego partnera życiowego, ma na to coraz mniejsze szanse. No tak, ale nie pomyśleli o tym, że szereg pań czuje szczęście, radość i spełnienie także w pojedynkę. Jak im się to udaje?
Niektórzy traktują bycie singlem jako swoją życiową porażkę, czują się osobami przegranymi i niewartymi niczyjej uwagi. Kompletnie nie jest to jednak prawda, wszak singielki i single mogą spełniać się w bardzo różny sposób, czując się szczęśliwymi i radosnymi ludźmi! W jaki sposób?
Nie od dziś wiadomo, że swoje zalety i wady ma zarówno życie w pojedynkę, jak i bycie w związku. Dziś sprawdzamy, co takiego można swobodnie robić, gdy jest się singielką lub singlem (a co byłoby raczej niemożliwe z drugim człowiekiem u boku).
W ujęciu stereotypowym singielka czy singiel to osoby, którym się w życiu nie powiodło. Takie myślenie to błąd! Okazuje się bowiem, że osoby żyjące samotnie mogą się każdego dnia uszczęśliwiać na szereg różnych sposobów. O czym mowa? Czas to sprawdzić!
Wydawać byt się mogło, że dorosła osoba, która nie ma nikogo bliskiego u swojego boku, zawsze jest zgorzkniała, smutna i zniechęcona. Nie jest to jednak prawda! Wszak single to osoby, które jak najbardziej również mogą być spełnione. Bo sposobów na osiągnięcie pełni zadowolenia jest bardzo wiele!
Wszystkie Twoje koleżanki już dawno stanęły na ślubnym kobiercu i wychowują teraz dzieci, a Ty nadal jesteś sama? Pewnie niejeden raz wydawało Ci się, że tylko im się w życiu poszczęściło, a Ty masz zwyczajnego pecha. Okazuje się, że to nieprawda i singielka także może być szczęśliwa i spełniona. Oto dowody!