Zanim kupimy pierwszą lepszą sukienkę, musimy zwrócić uwagę na kilka aspektów.
Po pierwsze: fason
Wszystko zależy od naszej figury, wagi, a także preferencji. Dużo lepiej wybrać kreację, w której będziemy czuły się dobrze. W dziewięćdziesięciu procent przypadków sprawdzi się dopasowana góra oraz lekko rozkloszowany dół. Nie jest powiedziane, że musi być to sukienka – równie dobrze wygląda spódnica oraz bluzka bądź gorset.
Po drugie: długość
Zależnie od fasonu na jaki się zdecydujemy, winniśmy wybrać odpowiednią długość naszej kreacji. Rozkloszowane sukienki najlepiej wyglądają do kolan, zaś proste kroje do ziemi. Jeżeli dostałyśmy zaproszenie na ślub kościelny, musimy zwrócić uwagę na podniosłość całej uroczystości – w kościele obowiązują pewne zasady, których najzwyczajniej w świecie nie wypada łamać. Przyjście w przykrótkiej mini jest co najmniej nie na miejscu. Rzadko kiedy możemy pokusić się o krótką sukienkę, sięgającą tuż przed kolano (tylko w przypadku zgrabnych nóg).
Po trzecie: kolor
Kolejna zasada, którą należy przestrzegać brzmi: biel zarezerwowana jest wyłącznie dla Panny Młodej. Jasne odcienie różu oraz écru mogą być negatywnie odebrane przez główną bohaterkę dnia. Na wesele i do kościoła nie nadaje się także czerń. Po czwarte: tkanina. Wiele kobiet przywiązuje uwagę do tkaniny. Złym wyborem jest poliester, który powoduje nadmierną potliwość.
Gennadiy Poznyakov @ 123rf.com
Nie ma różnicy czy szukamy kreacji na ślub kościelny czy też ślub cywilny. Sukienki i komplety w przypadku tych uroczystości będą do siebie bardzo podobne bądź zbliżone. W przypadku ślubu w Urzędzie Stanu Cywilnego nie istnieje zasada „białej sukienki”. Zanim jednak zdecydujemy się na bardzo jasną kreację, zapytajmy Panny Młodej czy nie będzie miała nic przeciw.
Tadeáš Skuhra @ 123rf.com