KobiecePorady.pl

3 zasady, które kierują Macierzyństwem

Jak się przyglądam tym kilku miesiącom mojego macierzyństwa, to zaskakują mnie dwie rzeczy: powtarzalność i zmienność. Z jednej strony powtarzam codziennie mnóstwo tych samych czynności. Mój plan dnia musi być dosyć schematyczny, bo życie z dzieckiem, a szczególnie niemowlakiem, właśnie tego wymaga. Dziecko musi dostać śniadanie, obiad, kolację, czy mleko. Trzeba zmienić mu co jakiś czas pampersa, zadbać o regularne drzemki, jak jest śpiące i zabrać na spacer.

Mamazpowolania -

Powiązane artykuły

  • Matka z telefonem, czyli jak uciekać od dziecka?

    Sytuacja wydarzyła się w jednej z krakowskich galerii, ale właściwie mogłaby wydarzyć się wszędzie i tak pewnie na co dzień się dzieje. Ale ja pierwszy raz widziałam coś takiego, a przynajmniej na taką skalę. Robiąc zakupy w Auchan, minęłam młodą kobietę, która w ręce trzymała telefon i wydawała się być bardzo zaangażowana w prowadzoną przez niego rozmowę o sobotniej imprezie i opowieścią o tym, jak się po niej czuła. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że chwilę później dostrzegłam, biegnącą za nią, małą dziewczynkę.

  • Łysienie adrogenowe - problem dwudziestego pierwszego wieku

    Z łysieniem adrogenowym mamy naprawdę bardzo często coś wspólnego. Tak naprawdę łysienie adrogenowe dotyka zarówno kobiet jak i także mężczyzn. W zasadzie jest ono wywołane reakcją nadmierną naszych mieszków włoskowych właśnie na adrogeny. Łysienie adrogenowe stanowi, aż siedemdziesiąt procent wszystkich tak naprawdę typów łysienia u mężczyzn.

  • Wyglądaj kobieco w czasie ciąży

    Podejście kobiet do wyglądu podczas ciąży przeszło na przestrzeni ostatnich lat istną rewolucję. Przyszłe mamy wręcz celebrują ten wyjątkowy stan – nie rezygnują z zabiegów upiększających, wizyt u fryzjera i ćwiczeń, a szukając ubrań stawiają nie tylko na wygodę, ale również przykładają dużą wagę do walorów estetycznych garderoby.

  • Matka z telefonem, czyli jak uciekać od dziecka?

    Sytuacja wydarzyła się w jednej z krakowskich galerii, ale właściwie mogłaby wydarzyć się wszędzie i tak pewnie na co dzień się dzieje. Ale ja pierwszy raz widziałam coś takiego, a przynajmniej na taką skalę. Robiąc zakupy w Auchan, minęłam młodą kobietę, która w ręce trzymała telefon i wydawała się być bardzo zaangażowana w prowadzoną przez niego rozmowę o sobotniej imprezie i opowieścią o tym, jak się po niej czuła. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że chwilę później dostrzegłam, biegnącą za nią, małą dziewczynkę.