Niech ktoś się ze mną pobawi!
Kiedy masz jedno dziecko, wszelkie zabawianie spada na ciebie lub tatę. Niestety, nie możesz liczyć na to, że maluch sam znajdzie sobie zajęcie i towarzystwo. Oczywiście, gdy trochę podrośnie i pójdzie do przedszkola, zacznie spędzać czas z kolegami i uczyć się ciekawych aktywności. Jednak do tego czasu musisz non stop zabawiać i pilnować swojej pociechy.
Podrzucić komuś jedynaka? To możliwe. Dwójkę? Nie ma takiej szansy
Młodzi rodzice niekiedy muszą zostać sami ze sobą. Każdy z nas potrzebuje przerwy. Jeśli masz jedno dziecko, uda ci się je komuś „podrzucić” do opieki na jakiś czas. Znalezienie chętnych na bawienie się z trójką graniczy z cudem.
Denis Raev @ 123rf.com
Wszystkie ambicje w jednym punkcie
Jeśli masz jedno dziecko, wówczas wszystkie twoje ambicje dotyczące potomka spadają na jedną osobę. To duża presja dla pociechy. Nie możesz udawać, że twoje dziecko nie odczuwa, jak bardzo je obciążasz. Maluchy wszystko wyczuwają. Dlatego bądź ostrożna i pozwól dziecku żyć własnym życiem.
Prezenty dla jednego dziecka
Jeśli masz jedno dziecko, łatwo będzie ci je rozpuścić. Wszystkie prezenty babć, cioć, wujków i twoich znajomych będą przypadały tylko jednemu maluchowi. W jakimś sensie ma to swoje plusy. Prezenty są drogie, dlatego przy jednym dziecku łatwiej o sprawienie dużej frajdy.
Nadopiekuńczość i nadmierna tęsknota
Przy jednym dziecku poczucie nadmiernej tęsknoty i wyolbrzymiane problemów to codzienność. Rodzice jedynaka nie mają dystansu do rodzicielstwa, boją się, że maluchowi coś się stanie i wszędzie czyha niebezpieczeństwo. Rodziny wielodzietne zdają sobie sprawę, że pewne obawy są zbyt rozdmuchane i należy dać pociechom trochę wolności.
Halfpoint @ shutterstock.com