Obecnie coraz popularniejsze stało się przedłużania rzęs w salonach kosmetycznych. Zabieg polega na doklejaniu sztucznych rzęs do naturalnych, w tym celu wykorzystywane są rzęsy wykonane z nylonu, jedwabiu lub norek. Do wykonywania zabiegu używany jest specjalny klej, a rzęsy przyklejane są najczęściej pojedyńczo.
Jakie mogą być negatywne skutki przedłużania rzęs?
Większość problemów związanych z przedłużaniem rzęs spowodowanych jest przez klej. Zawiera on formaldehyd lub inne substancje chemiczne, które mogą powodować podrażnienia i reakcje alergiczne. Niestety zabieg wiąże się z zagrożeniami. Zaobserowano, że klej na bazie formaldehydu może powodować zakażenie rogówki, zakażenia powiek i ich opuchnięcie. Wiąże się to z potencjalną reakcją alergiczną. Niestety częste przedłużanie rzęs może doprowadzić do uszkodzenia mieszków włosowych, które są odpowiedzialne za wzrost rzęs. Uczulić mogą Nas także środki używane do usunięcia sztucznych rzęs.
Niektórzy lekarze uważają, że regularne przedłużanie rzęs może powodować zespół suchego oka. Dłuższe pełniejsze rzęsy mogą zwiększać przepływ powietrza i powodować nadmierne wysuszane gałki ocznej.
Jak chronić się przed zagrożeniami?
Aby uchronić się przed wyżej opiasnymi zagrożeniami warto przed wykonaniem zabiegu sprawdzić czy kosmetyczka wykonująca zabieg posiada odpowiednia przeszkolenie i certyfikaty oraz czy pamięta o należytej higienie. Zawsze można także zapytać o skład kleju używanego do zabiegu.
Alternatywa dla zabiegów u kosmetyczki
Niektórym kobietom wystarczy zalotka i dobry tusz do rzęs. Dla tych, którym standardowe metody nie wystarczaj, może pomóc stosowanie odżywki do rzęs. Niektóre odżywki zawierają specjalne składniki, które znajdziemy w kroplach do oczu, stosowanych do leczenia jaskry. Pamiętajmy, aby w ich przypadku zachować ostrożność. Umiar i rozwaga w dbaniu o urodę wyjdzie nam zawsze na dobre.