1. Nie chcą zostać uznani za słabych
Część panów utożsamia przyznawanie się do uczuć ze słabością. Myślą, że jeśli się tak „obnażą” przed drugą osobą, to ta uzna ich za mało męskich i zbyt wrażliwych. Mężczyźni chcą być postrzegani jako silni, dominujący, niejednokrotnie pozbawieni tzw. miękkich uczuć.
2. Wstydzą się
Istnieje spora liczba mężczyzn zwyczajnie nieśmiałych, dla których mówienie o uczuciach i odsłanianie przed kimś tego, co naprawdę w głębi duszy czują jest po prostu krępujące, wstydliwe. Warto takim panom pomagać, samodzielnie rozpoczynając temat.
Nataliia @ fotolia.com
3. Panicznie boją się odrzucenia lub wyśmiania
To akurat konsekwencja trudnej historii życiowej. Istnieje grupa osób, które często były wyśmiewane przez innych (np. przez własną rodzinę od wczesnego dzieciństwa), ich uczucia były negowane… tacy ludzie bardzo boją się po raz kolejny tego doświadczyć. Jeżeli trafiłaś na takiego faceta, staraj się często dawać mu do zrozumienia, że jest dla Ciebie wartościowy, ważny i posiada mnóstwo zalet.
4. Nie chcą rzucać słów na wiatr
Niektórzy panowie bardzo poważnie traktują słowo „kocham” i nie chcą nim „rzucać” na prawo i lewo (zwłaszcza, jeśli jesteście raczej na początku znajomości). Bądź cierpliwa i ciesz się, że ten facet nie wyskakuje z miłosnymi wyznaniami od razu! To może sygnalizować, że traktuje Cię na serio.
5. Zostali zranieni i stali się nadmiernie ostrożni
Niestety, spotyka się coraz większą ilość mężczyzn mocno poranionych przez kobiety i zdewastowanych przez relacje uczuciowe. Nie wyznają oni swoich uczuć, bo po prostu nie chcą po raz kolejny się sparzyć i cierpieć. Tutaj musisz być wytrwała i przez długi czas nie oczekiwać żadnych wyznań – skupić się po prostu na rozwijaniu relacji, bez stawiania wygórowanych wymagań.
Nick @ fotolia.com