Strefa Blogerek
Walentynki zagościły w Polsce dopiero w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku ale to święto bardzo stare i obchodzone od zawsze w Anglii i Stanach Zjednoczonych. Związane z kultem świętego Walentego.
O świętym Walentym, który żył w Terni ( włoska Umbria) w III wieku, niewiele wiemy. Zostały głownie legendy i Walentynki - dzień zakochanych i dzień dla przyjaciół.
Strefa Blogerek
W dzisiejszym poście chciałam Wam opisać bardzo dobrą kawę i herbatę. Jako że jestem miłośniczką oby tych napoi to jestem w stosunku do nich dość wybredna. Muszą one mieć w sobie coś takiego co mnie zuroczy. Kawa od Tommy Cafe od razu mi się spodobała, a do herbaty na początku nie mogłam się przekonać. Jeśli chcecie wiedzieć dlaczego to zapraszam do dalszej lektury.
Tommy Cafe https://www.tommycafe.pl
Strefa Blogerek
Mam to szczęście ,że moi rodzice są i właśnie obchodzą 60 rocznicę ślubu !
Wyjątkowo piękny jubileusz. Diamentowe Gody!
Różnie bywa z obchodzeniem rocznic ślubu, niektóre pary je świętują , drugie nie.
Ja ze swoją połówką dobiegam 40 ale nigdy nie świętowaliśmy. W dawnych czasach coś razem kupowaliśmy do domu z tej okazji. Był to mikser, odkurzacz albo coś innego co nam było potrzebne.
Teraz mamy wszystko a rocznice cicho obok nas przechodzą. Może to dobrze, może źle a może najważniejsze by wspólne życie było zgodne, piękne i szczęśliwe ? Co w tym pomoże jeden dzień?
A Wy jak myślicie?
Moi rodzice też nie celebrowali rocznic ślubu, zaczęli od 45 jubileuszu, później była 50 , nawet w Urzędzie Stanu Cywilnego . Po cichych 10 latach znów hucznie będziemy się cieszyć ich 60.
I to już w najbliższą niedzielę.
Strefa Blogerek
Mam to szczęście ,że moi rodzice są i właśnie obchodzą 60 rocznicę ślubu !
Wyjątkowo piękny jubileusz. Diamentowe Gody!
Różnie bywa z obchodzeniem rocznic ślubu, niektóre pary je świętują , drugie nie.
Ja ze swoją połówką dobiegam 40 ale nigdy nie świętowaliśmy. W dawnych czasach coś razem kupowaliśmy do domu z tej okazji. Był to mikser, odkurzacz albo coś innego co nam było potrzebne.
Teraz mamy wszystko a rocznice cicho obok nas przechodzą. Może to dobrze, może źle a może najważniejsze by wspólne życie było zgodne, piękne i szczęśliwe ? Co w tym pomoże jeden dzień?
A Wy jak myślicie?
Moi rodzice też nie celebrowali rocznic ślubu, zaczęli od 45 jubileuszu, później była 50 , nawet w Urzędzie Stanu Cywilnego . Po cichych 10 latach znów hucznie będziemy się cieszyć ich 60.
I to już w najbliższą niedzielę.