KobiecePorady.pl

,,Gniew i świt" Renee Ahdieh

Przepiękna okładka, pasjonująca historia miłości i klimat Indii, czy właśnie te cechy spowodowały, że książka zrobiła furorę za granicą, że została ogłoszona najlepszą powieścią YA w 2020 na goodreads.com?

Na zagranicznym BookTube ta książka przewijała się dość często i przyznam, że bardzo mnie zaintrygowała i bardzo chciałam ją przeczytać. Cieszę, że w Polsce zdecydowało się ją wydać jedno z moich ulubionych wydawnictw

Lost In My Books -

Powiązane artykuły

  • Recenzja Spełnienia marzeń - Krystyna Mirek

    O pięknym zakończeniu trylogii, która zawładnęła moim serduchem.

  • Recenzja debiutu B.A. Paris: Za zamkniętymi drzwiami

    Perfekcyjna miłość. Myślisz, że taka nie istnieje, ale wyobraź sobie, że właśnie tak krystaliczne uczucie niespodziewanie puka do twojego serca. Małym gestem utwierdza cię w przekonaniu, że dźwignie nawet najcięższy bagaż, jaki przez lata zbierał twój poharatany życiorys. Początkowo masz duże obawy i nie ufasz szczęściu, które tak nagle wtargnęło do twojego życia. Z czasem jednak otwierasz się i pozwalasz sercu chłonąć uśmiech, jaki ze szczerą śmiałością dostarcza nowy wybranek – mężczyzna idealny. Widzisz, jak traci dla ciebie głowę i chcesz dzielić z nim każdą chwilę, a gdy prosi cię o rękę, nie zastanawiasz się długo, w końcu taka miłość nie zdarza się więcej niż raz. Doskonale wiesz, że właśnie spełniają się Twoje marzenia i chociaż wszystko dzieje się tak szybko, czujesz się zwyczajnie szczęśliwa. Szkoda tylko, że Twój uśmiech zgaśnie chwilę po tym, jak obrączka zalśni na twoim palcu. Zgaśnie i nie pojawi się już nigdy więcej…

  • Anna Kasiuk "Jagoda"

    Kto by pomyślał, że tak niewinna okładka może skrywać w sobie historię pełną grozy, budzących postrach postaci i napięcia między bohaterami - nie tylko erotycznego kipiącego na kartach powieści. Nie szablonowa fabuła, tajemnice, intrygi, czyli historia pełna zwrotów idealna dla kobiet w każdym wieku! Przy tej książce nie m obaw o nudy, wypieki na twarzy gwarantowane! 

  • Recenzja debiutu B.A. Paris: Za zamkniętymi drzwiami

    Perfekcyjna miłość. Myślisz, że taka nie istnieje, ale wyobraź sobie, że właśnie tak krystaliczne uczucie niespodziewanie puka do twojego serca. Małym gestem utwierdza cię w przekonaniu, że dźwignie nawet najcięższy bagaż, jaki przez lata zbierał twój poharatany życiorys. Początkowo masz duże obawy i nie ufasz szczęściu, które tak nagle wtargnęło do twojego życia. Z czasem jednak otwierasz się i pozwalasz sercu chłonąć uśmiech, jaki ze szczerą śmiałością dostarcza nowy wybranek – mężczyzna idealny. Widzisz, jak traci dla ciebie głowę i chcesz dzielić z nim każdą chwilę, a gdy prosi cię o rękę, nie zastanawiasz się długo, w końcu taka miłość nie zdarza się więcej niż raz. Doskonale wiesz, że właśnie spełniają się Twoje marzenia i chociaż wszystko dzieje się tak szybko, czujesz się zwyczajnie szczęśliwa. Szkoda tylko, że Twój uśmiech zgaśnie chwilę po tym, jak obrączka zalśni na twoim palcu. Zgaśnie i nie pojawi się już nigdy więcej…