1. Zajmij się czymś
Banalne? Ale skuteczne! Jeżeli nie masz konkretnego zajęcia w życiu i po powrocie z pracy lub uczelni po prostu zamykasz się w sobie i zaczynasz rozmyślać, to nie dziw się, że tak ciężko Ci skończyć z myśleniem na jego temat! Zacznij ćwiczyć, napisz książkę, załóż bloga, zrób seans filmowy lub zaproś przyjaciółkę na kawę. Koniecznie nie siedź sama ze swoimi myślami, bo zwariujesz.
2. Szukaj pasji
Nie masz żadnej pasji w życiu? Ten punkt nieco pokrywa się z poprzednim, ale nie w 100%. Tam chodziło o zajęcie się czymś w domu, np. sprzątaniem, by nie myśleć. Tutaj proponujemy znalezienie czegoś, co całkowicie Cię pochłonie i stanie się Twoją prawdziwą pasją. To może być nauka nowego języka, windsurfing, taniec, gra na jakimś instrumencie, kurs malarski... co tylko zapragniesz!
Forewer @ shutterstock.com
3. Znajdź grupę wsparcia
Jeżeli rzeczywiście nie radzisz sobie z codziennymi obowiązkami, bo tak intensywnie o nim myślisz, to może warto pomyśleć o jakiejś psychoterapii, grupie wsparcia? Może to świadczyć o współuzależnieniu lub jakimś poważnym zaburzeniu emocjonalnym.
4. Wychodź do ludzi
Nie tylko realizowanie pasji i zajmowanie się czymś w domu, ale w ogóle wychodzenie do ludzi jest bardzo ważne! Nie zamykaj się w czterech ścianach, bo to sprzyja pojawianiu się natrętnych myśli. Wychodź z przyjaciółmi na kolację, do kina, na spotkanie wspólnoty religijnej, do klubu itd. Wróć do żywych.
5. Zrozum, że szczęście jest w Tobie
Dopóki swoje poczucie szczęścia i spełnienia będziesz utożsamiała z byciem w związku z mężczyzną, to cały czas będziesz niespełniona i zrozpaczona w sytuacji, gdy jakiś mężczyzna Cię porzuci. Pamiętaj, że szczęście jest w Tobie samej i żaden najcudowniejszy facet nie jest Ci go w stanie zapewnić na stałe.
George Rudy @ shutterstock.com