Jak walczyć z nieświeżym oddechem? Skuteczne sposoby na jego zwalczenie
Niestety coraz więcej osób skarży się na nieświeży oddech. Przyczyny są bardzo różne, niekiedy w grę wchodzi trawienie, czasem problemem są problemy z zębami. Bywa, że to przez nieprawidłową higienę jamy ustnej. Nikt nie lubi, gdy jego oddech jest daleki od ideału. Ale można z tym skutecznie walczyć!
Kamila -
Pikselstock @ shutterstock.com
Cynk organiczny
Kup sobie pastylki z cynkiem organicznym. Nie kosztuje wiele, a znakomicie odświeża oddech.
Woda
Pij dużo wody w ciągu dnia. Dzięki temu bowiem uda Ci się wypłukać namnażające się bakterie.
Guma do żucia
Stary, sprawdzony sposób. Miętowa guma sprawi, że Twój oddech będzie świeży!
Płyn do płukania ust
Korzystaj z niego codziennie. Pozwoli Ci bowiem w kilka chwil poczuć świeżość w jamie ustnej.
Evgeny Atamanenko @ 123rf.com
Natka pietruszki
Dodawana do potraw lub spożywana samodzielnie będzie działała zbawiennie na stan jamy ustnej. Żuj ją więc często!
Płukanki
Ziołowe płukanki także się przydadzą! Wykorzystuj miętę, rumianek czy szałwię.
Goździki
Żuj je, a szybko pozbędziesz się niemiłego zapachu z ust.
Lucerna – tabletki
Kup sobie tabletki z lucerną. Słyną bowiem ze zbawiennego działania na stan jamy ustnej.
Patryk Dziejma @ stocksnap.io
Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty.
Pamiętaj, że w przypadku jakichkolwiek problemów należy bezwzględnie skonsultować się z fachowcem!
Wkraczasz w zupełnie nową rolę i pomimo dziesiątek przeczytanych książek i artykułów nie wiesz, czego spodziewać się po macierzyństwie? Jako nowa mama, warto byś wyposażyła się w kilka rzeczywiście przydatnych rzeczy.
Czy wiesz, że decyzja o dziecku niesie ze sobą szereg poważnych konsekwencji i mocno wpłynie na zmianę oraz na jakość Twojego życia? Dowiedz się, jakie są rzeczy, z których musisz zrezygnować, jeżeli decydujesz się na zostanie mamą.
Idziemy w gości. Urodził się maluszek. Cudowne, pachnące bobo. Pierwsza myśl "co mu kupić?". Lecę do najbliższej galerii. Rzucam się w półki pełne bladobłękitnych rampersów, kaftaników i śliniaczków. Kupuję komplet śpioszków i zabawnego misia. Wydaję jakieś kolosalne pieniądze, bo nie wypada kupić za dwie dychy przecież. Do tego koniecznie chłopięca torebusia i już jesteśmy gotowi. Jeszcze dla mamy jakąś tradycyjną wiązankę, dla ojca wino w granicach trzydziestu złotych, bo przecież okazja. Prezent dla dziecka jest, prezent dla rodziców też. No, to jesteśmy gotowi. Tylko czy my na pewno wiemy, czego ci rodzice potrzebują najbardziej?
Pojawienie się dziecka to ogromna radość, ale także zupełnie nowe wyzwanie. Pierwsze dziecko budzi w nas lęk, czy poradzimy sobie jako matki? Sprawdź, z czym jeszcze muszą zmierzyć się kobiety, które debiutują w roli mamy.