Ubierz się beztrosko
No jasne, w zaawansowanej ciąży nie jest to już takie proste. Ale możesz do woli przebierać w biżuterii, czy torebkach. Noś więc korale, łańcuszki, pierścionki, wiszące kolczyki i małe, ale śliczne torebki. Ciesz się długimi paznokciami. Potem będziesz ubierała się już bardziej strategicznie. Wszystko co dynda stanie się obiektem zainteresowania małych rączek. Paznokcie, pierścionki mogą zadrapać maleństwo. A na ramieniu pojawi się raczej dziecko zamiast przewieszonej torebki. Ewentualnie skutecznie zastąpi ją wypchana wózkowa torba, czyli "zestaw absolutnie pierwszej potrzeby" każdego rodzica.
Porozmawiaj ze znajomymi o... wszystkim
Potem przez pewien czas staniesz się lekko monotematyczna. Mimo woli myśli młodej mamy kierują się zawsze w stronę dziecka, dlatego lekko odpływa w towarzystwie, gdy zaczyna się temat fabuły nowego serialu, albo fajnych promocji w internetowym sklepie z ciuszkami na lato. Ale są też plusy z takiej sytuacji. Nagle zauważysz, że masz o czym gadać z ludźmi, z którymi nie miałaś tematu do tej pory. Tysiące pytań i opowieści, na które aż zabraknie czasu w rozmowie. Wystarczy, że mają dzieci!
Wyjdź na spacer. Tak po prostu
Jeszcze pewnie nie wiesz, ale wyjście z domu z dzieckiem dla świeżo upieczonej mamy to eskapada rangi wyprawy na Mount Everest. Zaczynając od pakunków do obmyślenia, które trzeba zabrać ze sobą "na wszelki wypadek", przez trasę przejazdu uwzględniającą wszystkie chodnikowe wyboje i wysokie krawężniki, aż po sam moment wyjścia który z powodu niespodziewanej zmiany pieluchy i innych tego typu wypadków potrafi zająć nawet do godziny. Zatem póki możesz po prostu ubierz się, wyjdź i zamknij drzwi za sobą. Au revoir :)
Pij i jedz, póki ciepłe
Wiem. Taka rada to klasyka. Ale na prawdę warto się tym nacieszyć, póki można! Tak to jakoś bywa, że zrobiona przed chwilą ciepła kawa czy herbata ma jakoby czarodziejską moc rozbudzania słodko śpiącego jeszcze przed chwilą maluszka. A obiad na stole... wzmaga jego apetyt tak, że od momentu jego zaserwowania ma ochotę akurat ssać mleczko od mamy przez najbliższe pół godziny.
Podziwiaj piękne dziecięce ciuszki i zabawki - do woli
Po pierwsze spędzaj w sklepach tyle czasu, ile sprawia Ci przyjemność. Po narodzinach, przynajmniej na początku taka zakupowa beztroska będzie pewnym luksusem. Po drugie naciesz oko ile możesz. Gdy przyjdzie na świat Twoje dziecko staniesz się na pewno bardziej praktyczna: to się źle prasuje, tamto niewygodnie zapina, a co innego znów jest takie piękne, że żal zabrudzić, więc nie warto kupić, by leżało w szafie. Z dystansem spojrzysz na wiele produktów na półkach sklepów z artykułami dziecięcymi. Przyszła matka myśli nieco innymi kategoriami. I dobrze. Ma do tego prawo, zanim ukochany maluszek pozbawi ją złudzeń, że woli bawić się foliową torebką niż zapakowanym w nią pięknym pluszowym misiem.