KobiecePorady.pl

Planujemy wakacje - "Lasty" czy "Firsty"?

Co roku zadajemy sobie to pytanie. Każdy sezon jest inny. Zdarzały się lata kiedy najlepiej na zakupie wycieczki wychodzili Ci, co zrobili rezerwację jeszcze w zimie. Dla tych, co czekali na lasty nie było już miejsc w samolotach. A urlop jest zaplanowany. Co robić? Złość, rozgoryczenie, żal... "Niech Pani coś zrobi, mam zaklepany urlop, najpóźniej za 3 dni muszę wylecieć". I tak kocham swoją pracę :-)

Karina Sapieha - Tajemniczy Gość -

Powiązane artykuły

  • Ocet do zadań specjalnych. Zobacz 10 pomysłów na wykorzystanie go w inny sposób!

    Ocet to produkt, który znajdziemy w każdym domu. Jest tani, nie psuje się i można go wykorzystać do wielu zadań specjalnych. Ułatwi porządki, zabije bakterie, doda smaku potrawom... Lista jest długa, więc czytaj dalej i dowiedz się do czego jeszcze możesz go użyć.

  • Wakacje z biurem podróży po raz pierwszy

    "Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu." (Mark Twain) Każdy z nas obawiał się tego momentu zanim wyruszył w pierwszą podróż samolotem. Strach przed tym czego nie znamy. Obawy: „Co zrobimy jeśli staniemy w złej kolejce do odprawy i nie polecimy?". Tego typu pytania słyszę często w swojej pracy i rozumiem to całkowicie... Po kolei:-)  

  • Walka z wiatrakami, czyli zmiana innych

    Każdy z nas jest odpowiedzialny za swoje życie, każdy z nas je kreuje ustala plan i pragnie żyć według niego. A czy ktokolwiek chce, żeby życie ustawiali mu inni? Żeby "doradzali", kierowali i narzuciali? Domyślam się, że Twoje odpowiedź brzmi: nie!  I ta odpowiedź jest jak najbardziej prawidłowa. Nikt nie chce, żeby jego życie było zależne od innych, a jak mówi znane przysłowie "nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe". 

  • 6 powodów, dla których smartfon w podróży nie wystarczy

    Fotografowanie smartfonem ma różne zalety. Jest łatwe, szybkie, no i przede wszystkim telefon mamy zawsze przy sobie. Są jednak sytuacje, gdy ten mały, zgrabny aparacik nie pozwoli Ci zrobić takich zdjęć, jakie byś chciała. I niestety, możesz się o tym przekonać już podczas podróży, gdy trudno będzie wziąć znikąd lepszy aparat, skoro się go nie zabrało z domu.