Ciekawe jest to, że w zasadzie każdy może wpaść w sidła Anoreksji lub przynajmniej się o nią otrzeć. Przyczyn i dróg do Anoreksji jest wiele. Spokojnie, nie zarazisz się nią od koleżanki, która na Ciebie kichnie. Nie zarazisz się nią również poprzez kontakt z krwią osoby cierpiącej na Anoreksję. A zatem co pcha jedne osoby w ramiona Anoreksji, a inne nie?
Często mówię, że PERFEKCJA to drugie imię Anoreksji. Nie bez powodu. Oczywiście może to być sprawa kontrowersyjna, bo perfekcja będąca procesem a nie efektem końcowym, ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Wszystko zależy od jej pojmowania.
Anoreksja to nie jest jakieś tam zwykłe przeziębienie czy przejściowy katar, który minie po zażyciu witaminy C. Oczywiście też nie jest niczym nadzwyczajnym – żeby ktoś tu nie pomyślał, że przeszłam przez coś wyjątkowego, co zdarza się nielicznym i do tego wybrańcom!