Warto robić swój majonez, skoro w sklepach i reklamach TV aż roi się od tych swojskich majonezów babuni. Pytanie tylko, czy rzeczywiście swojskich i domowych? Warto, bo prawdziwej babuni nawet się nie śniło, by do domowego specjału dorzucić żółtka w proszku, olej rzepakowy rafinowany z butelki PET i substancje zagęszczające: gumę guar oraz ksantanową. Nie słyszała z pewnością o syntetycznym przeciwutleniaczu E385 (soli wapniowo-disodowej EDTA) i regulatorze kwasowości (kwasku cytrynowym), chemicznych aromatach oraz barwnikach. Prawdopodobnie zgrzeszyła powszechnym jeszcze do niedawna w kuchni octem spirytusowym bądź cukrem białym.
Szpinak to warzywo z tradycją. Jego korzenie sięgają czasów średniowiecza, kiedy to Arabowie przywieźli szpinak z dalekiej Persji, gdzie został odkryty. W Europie jednak, szpinak miał debiut dopiero w czasach późniejszych. Jego dobroczynne właściwości rozpowszechniły się podczas wojny, gdy to chorzy pili napar z liści szpinaku, po którym szybko odzyskiwali siły i wracali do zdrowia. Z upływem czasu i rozwoju medycyny oraz sztuki kulinarnej, szpinak zyskiwał coraz większą popularność i z stał się warzywem iście kultowym.