KobiecePorady.pl

Zakochaj się w Paryżu, czyli stolica Francji na zimowy weekend

Francuzi mówią, że Paryż jest piękny przez cały rok. Rzeczywiście francuskie miasto miłości można zwiedzać o każdej porze, jeśli jednak nastawiłeś się na spokojne zwiedzanie, wybierz czas posezonowy. Zimą pod wieżą Eiffla stoją wprawdzie te same długie kolejki, ale podczas zwiedzania innych atrakcji natkniesz się na mniejszą liczbę turystów. Zobacz, co zobaczyć w Paryżu podczas zimowego wypoczynku.

Kamila -
Artykuł sponsorowany

Powiązane artykuły

  • Środkowa Dalmacja - najbardziej lubiany przez Polaków region w Chorwacji

    Jeżeli lubisz odpoczywać w miejscach, które potrafią zaskakiwać swoją różnorodnością, bez wątpienia powinieneś pomyśleć o spędzeniu urlopu na Bałkanach. W regionie tym znaleźć można praktycznie wszystko – urokliwe wyspy, górskie szlaki, lasy, czy historyczne miasta pełne lokalnych atrakcji.

  • Nauka angielskiego. Spełnij swoje postanowienie noworoczne - naucz się języka na wakacjach!

    Od 3 lat na liście moich postanowień była poprawa znajomości języka angielskiego. Próbowałam różnych metod m.in. grupową naukę w szkołach językowych, indywidualne kursy z nauczycielem w domu czy naukę w domu samej. Niestety nie widziałam efektu przez co szybko rezygnowałam i nadal stałam w miejscu. W 2020 r. postanowiła, że muszę w końcu z tym ruszyć i padł pomysł wyjazdu za granicę.

  • Nauka angielskiego. Spełnij swoje postanowienie noworoczne - naucz się języka na wakacjach!

    Od 3 lat na liście moich postanowień była poprawa znajomości języka angielskiego. Próbowałam różnych metod m.in. grupową naukę w szkołach językowych, indywidualne kursy z nauczycielem w domu czy naukę w domu samej. Niestety nie widziałam efektu przez co szybko rezygnowałam i nadal stałam w miejscu. W 2020 r. postanowiła, że muszę w końcu z tym ruszyć i padł pomysł wyjazdu za granicę.

  • Codzienna czynność, która sprawiła, że moje dziecko odrzuciło pierś z dnia na dzień

    Od chwili gdy moje dziecko przyszło na świat, karmiłam je wyłącznie piersią.  I muszę powiedzieć, że od początku wyglądało to dobrze, bo właściwie nie miałam żadnych problemów z pokarmem, ani przystawianiem, a Mała szybko nauczyła się ssać i połykać. I tak sobie żyłyśmy 5 miesięcy, można powiedzieć, że przywiązane do siebie, bo Martusia odrzuciła wszelkiego rodzaju butelki. I nawet żadne tam AVENTy natural tutaj nie pomogły, ani chytre i przebiegłe sposoby „oszukiwania” dziecka, jak np podawanie butelki przez sen. Jak tylko się zorientuje, że w buzi ma kawałek plastiku, a nie mięciutką pierś, to rozległa się głośny płacz i o śnie nie ma już w ogóle mowy. Dietę zaczęłam rozszerzać trochę później, więc jedyne co Marta jadła to mój pokarm i to tylko w tej jednej postaci- podany prosto z piersi.