Głowiłam się i troiłam, by znaleźć idealne rozwiązanie mojego problemu: znalezienie w ciągu całego dnia spokojnych 30 minut na relaks, odpoczynek. Czasu wolnego dla siebie samej... Znalazłam w swojej głowie myśl istotną do rozwiązania swojego problemu: idealny plan dnia NIE ISTNIEJE. Niby jest tyle projektów i pomysłów, jak zaplanować swój dzień by był on idealny ale nie ma takich zgodnych z rzeczywistością. Życie bywa nie przewidywalne, spontaniczne...możemy robić tysiąc planów a możemy nadal mieć pretensję do siebie, że nic z tych planów nie wychodzi. Wystarczy jedna rzecz, która cały "idealny" plan dnia, może "zniszczyć".
Zdecydowanie preferuję by robić to co dasz radę wykonać z zakresu swoich obowiązków i po tym jak już to wykonasz, spokojnie odetchnąć, usiąść i pomyśleć nad tym aby się zrelaksować po całym ciężkim dniu. Nie szukaj skomplikowanych form relaksu - wystarczy prosta forma, która nada ci ukojenia i spokoju, będzie chwilą dla Ciebie samej. Osobiście polecam wieczór z książka, kąpiel w stylu spa połączoną z muzyką czy wypicie kawy z rana by zacząć lepiej dzień, lekkie ćwiczenia pobudzające endorfiny szczęścia :)
Spokojnie, dasz radę znaleźć czas dla siebie :)