KobiecePorady.pl

Akcesoria kosmetyczne, bez których, ani rusz

Pamiętam, że jako mała dziewczynka uwielbiałam oglądać kolorowe czasopisma, których akurat wtedy było tyle co kot napłakał, a na dodatek kupienie jakiejś gazety z "wyższej" półki to był nie lada wyczyn. No niestety okres po upadku komunizmu nie rozpieszczał i wcale kolorowo nie było jak w tych czasopismach. Nie no może trochu przesadzam, w każdym bądź razie oczy małej dziewczynki zawsze skierowane były na te ładnie pomalowane panie w gazetach, i zawsze pojawiała się myśl - tez bym tak kiedyś chciała umieć. Potem wertowałam kolejne stronice i o zgrozo - moim oczom pojawiały się pędzle (i to nie do farb plakatowych!) jakieś dziwne akcesoria niekosmetyczne ale skierowane właśnie ku tym produktom...no kurcze, a ja nic nie rozumiałam z tego. Ale wiedziałam, że kiedyś też takie chcę mieć...

rozmaitoscikosmetyczne -

Powiązane artykuły

  • Zamienniki klasyki: Urban Decay, Naked

    Neutralne kolory towarzyszą każdej z nas od zawsze i... na zawsze! Idealnie sprawdzają się do makijaży zarówno dziennych, jak i wieczorowych. Jedną z bardziej znanych palet o właśnie takich odcieniach jest Naked marki Urban Decay.  W jej skład wchodzi 12 cieni (Virgin, Sin, Naked, Sidecar, Buck, Half Baked, Smog, Darkhorse, Toasted, Hustle, Creep, Gunmetal), od szampańskiego, najbardziej „nude” po głęboką metaliczną szarość, każdy z nich ma 1.5g. Zestaw jest zamknięty w pudełku o powierzchni z gładkiego weluru w kolorze czekolady, przyozdobionym detalami w kolorze miedziano-złotym i wyposażonym w długie lusterko. Kosmetyk kosztuje od 160 do 220 zł.

  • Zamienniki klasyki: Urban Decay, Naked

    Neutralne kolory towarzyszą każdej z nas od zawsze i... na zawsze! Idealnie sprawdzają się do makijaży zarówno dziennych, jak i wieczorowych. Jedną z bardziej znanych palet o właśnie takich odcieniach jest Naked marki Urban Decay.  W jej skład wchodzi 12 cieni (Virgin, Sin, Naked, Sidecar, Buck, Half Baked, Smog, Darkhorse, Toasted, Hustle, Creep, Gunmetal), od szampańskiego, najbardziej „nude” po głęboką metaliczną szarość, każdy z nich ma 1.5g. Zestaw jest zamknięty w pudełku o powierzchni z gładkiego weluru w kolorze czekolady, przyozdobionym detalami w kolorze miedziano-złotym i wyposażonym w długie lusterko. Kosmetyk kosztuje od 160 do 220 zł.

  • Świąteczny pokaz Indigo w Krakowie

    Hej Wam:) O pokazie świątecznym Indigo dowiedziałam się przypadkowo - grzebiąc po Facebooku w poszukiwaniu nie wiadomo czego. Popatrzyłam na obrazek, przeczytałam kiedy, co i jak - i już wiedziałam, że chcę na nim być obecna. Nie wiele myśląc chwyciłam za telefon i zadzwoniłam pod podany numer, żeby dowiedzieć się czegoś więcej i...okazało się, że niestety nie ma już miejsc:/ Zamieniłam więc parę zdań z Meri i miałam już zakończyć rozmowę, kiedy to usłyszałam magiczne zdanie - proszę poczekać do 17, zobaczę kto wpłaci a kto nie...No to czekałam te parę godzin. Punkt 17 zadzwoniłam i o! Eureko - MAM jedno wolne miejsce - słyszę. I tak oto dzisiejszego dnia wzięłam udział w owym spotkaniu. Było bardzo przyjemnie, i zawsze dowiedziałam się czegoś nowego.

  • Recenzja paletki cieni alex mandostyle i miyo

    Hejka! Postanowiłam przedstawić Wam moją opinię na temat tej oto paletki cieni. Nie wiem czy wiecie, ale Ola Pawlik z kanału Alex Mandostyle ostatnio wypuściła na rynek swój produkt przy współpracy z marką kosmetyczną Miyo.