Zacznij od badań, które wykluczą ewentualne choroby: tarczyca, łysienie plackowate rzęs, czy ewentualną alergię np. na składniki kosmetyków.
Jeśli upewnisz się, że nie dotknęło cię żadne z tych schorzeń poobserwuj własną dietę, pielęgnację i nawyki.
Odżywiaj się zdrowo i z głową. Zadbaj o to, by w twojej diecie nie zabrakło głównie białka, które jest budulcem włosa, a także cennych witamin.
Zwróć uwagę na demakijaż. Nieprawidłowo wykonywany demakijaż może być powodem utraty znacznej ilości włosków. Nie używaj na co dzień kosmetyków wodoodpornych, których trudno jest usunąć, a także staraj się nie trzeć mocno oczu w trakcie ich zmywania. Najlepiej jeśli przyłożysz do powieki wacik zwilżony płynem i poczekasz aż powoli rozpuści kolorowe kosmetyki.
Oducz się nawyku pocierania oczu, gdy cię swędzą i pieką. Ustal i wyeliminuj przyczynę problemu lub np. zmień na chwilę otoczenie.
Zrezygnuj z używania zalotki i sztucznych rzęs. Mimo, że długie i podkręcone rzęsy są kuszącą opcją, to pamiętaj o tym, że nieumiejętnie użyta zalotka je wyrwie i połamie, a klej na którym doczepiane są sztuczne rzęsy osłabi na tyle, że będą rosły cienkie i słabe.