Jak radzić sobie z przedświątecznym stresem?
Zdrowy dystans
Nie wszystko musi być dopięte na ostatni guzik i o konkretnej godzinie. Wydając wigilijną kolację dla rodziny to Ty decydujesz kiedy podasz barszcz, a kiedy pierogi. Ne musisz być idealna, w końcu święta to nie konkurs kulinarny. Nie stresuj sama siebie. Zrób rozsądne założenia opierając się na doświadczeniach z ubiegłych lat.
Umiar przede wszystkim
Ustal, co tak naprawdę trzeba zrobić przed świętami. Narodziny Jezusa nie zależą przecież od tego czy zdążysz umyć okna lub zetrzeć kurz z kuchennych szafek wiszących. O prezentach warto pomyśleć wcześniej. Nie zawsze muszą to być drogie podarunki, czasami wystarczy drobny gest okraszony odrobiną uczuć, np. wspólne zdjęcie oprawione w kolorową ramkę.
Oceń swoje możliwości kulinarne. Nie przygotowuj potraw, które co prawda są tradycyjne, ale za to nielubiane przez domowników. Zapytaj, co rodzina chciałaby zjeść i przygotuj wybrane przez nich dania. Możesz też zaangażować ich do prac kuchennych. Mielenie maku lub gotowanie ulepionych pierogów nie wymaga specjalnych umiejętności.
Zatroszcz się o siebie
Boże Narodzenie to święta rodzinne i takie też powinny być przygotowania do nich. Nie musisz wszystkiego zrobić sama. Poproś męża i dzieci o pomoc w sprzątaniu lub zakupach. Jeżeli planujesz zaprosić na kolację dalszą rodzinę, podzielcie się obowiązkami. Jeśli każdy przygotuje część potraw, będziesz miała więcej czasu dla siebie.
Czas ten odpowiednio wykorzystaj. Wizytę u fryzjera i kosmetyczki zamów już nawet na kilka tygodni przed świętami. Z odpowiednim wyprzedzeniem uszykuj także kreację wigilijną oraz dodatki do niej. Przed samą kolacją nie rezygnuj z chwili relaksu.
Wrzuć na luz
Święta powinny być spokojne i rodzinne, nie wprowadzaj więc nerwowej atmosfery. Pozwól na swobodę nie tylko sobie, ale również innym. Nie planuj zbyt dużej ilości wizyt u rodziny czy znajomych, aby móc w spokoju nacieszyć się towarzystwem tych, których odwiedzisz. Pamiętaj, że każdy ma prawo do własnych planów podczas świąt. Również dzieci. Nie upominaj ich na każdym kroku i pozwól na beztroską zabawę.
Problemy likwiduj w zarodku
Ponownie – nie wszystko musi być idealne. Pozwól mężowi na założenie ulubionej garniturowej koszuli, a córce na wybranie sukienki. W końcu Ty też sama decydujesz o tym, w co się ubierzesz. Dbaj o dobrą atmosferę przy stole. Jeśli czujesz, że rozmowa zmierza w złą stronę, delikatnie podsuń inny temat. Pokłóciłaś się z kimś przed świętami lub jeszcze wcześniej? To dobry moment na wyciągnięcie ręki na zgodę. Święta to magiczny czas, łatwiej jest wybaczyć sobie i innym nawet najgorsze występki.