KobiecePorady.pl

Kobiece wyznanie: Nie wiem, jak mu to powiedzieć, ale on w ogóle nie dba o higienę…

Mój problem wielu osobom może się wydawać dość błahy. Ale uwierzcie, gdybyście byli w mojej sytuacji, też ciężko byłoby Wam to znosić.

Anonim -

Powiązane artykuły

  • Kobiece wyznanie: Zaszłam w ciążę z moim byłym i nie wiem, co robić…

    To miało być nasze ostatnie, pożegnalne spotkanie. Przyjechałam po resztę swoich rzeczy do jego mieszkania – tak właśnie kończył się nasz ośmiomiesięczny, burzliwy niezwykle związek. Oboje byliśmy bardzo zazdrośni o siebie, nasze kłótnie były naprawdę fatalne. W końcu doszliśmy do wniosku, że gdy tak dalej pójdzie, po prostu się pozabijamy.

  • Kobiece wyznanie: Zaszłam w ciążę z moim byłym i nie wiem, co robić…

    To miało być nasze ostatnie, pożegnalne spotkanie. Przyjechałam po resztę swoich rzeczy do jego mieszkania – tak właśnie kończył się nasz ośmiomiesięczny, burzliwy niezwykle związek. Oboje byliśmy bardzo zazdrośni o siebie, nasze kłótnie były naprawdę fatalne. W końcu doszliśmy do wniosku, że gdy tak dalej pójdzie, po prostu się pozabijamy.

  • Z waszego życia: Moja historia zrzucenia kilogramów. Bo chcieć to móc!

    Od zawsze byłam okrągła, pyzata. Największa i najgrubsza w klasie, tak naprawdę chyba się do tego przyzwyczaiłam i wiedziałam, że taki jest mój los. Wszystko zaczęło zmieniać się, kiedy poszłam na studia, ważyłam wtedy 114 kilogramów i przy moich szczupłych i zgrabnych koleżankach wyglądałam jak jakiś morświn. Podobał mi się pewien chłopak z mojej grupy, ale wiedziałam, że nie mam u niego najmniejszych nawet szans.

  • Z waszego życia: Moja historia zrzucenia kilogramów. Bo chcieć to móc!

    Od zawsze byłam okrągła, pyzata. Największa i najgrubsza w klasie, tak naprawdę chyba się do tego przyzwyczaiłam i wiedziałam, że taki jest mój los. Wszystko zaczęło zmieniać się, kiedy poszłam na studia, ważyłam wtedy 114 kilogramów i przy moich szczupłych i zgrabnych koleżankach wyglądałam jak jakiś morświn. Podobał mi się pewien chłopak z mojej grupy, ale wiedziałam, że nie mam u niego najmniejszych nawet szans.