Dzień ślubu i wesela zostaje w pamięci do końca życia, a często marzymy o tym jak ma wyglądać od najmłodszych lat. Kobiety w głowie tworzą obraz idealnej sukni, mężczyźni myślą o samochodzie, który zawiezie ich do ślubu. A gdy planowanie staje się bardzo realne, bo czas zaślubin zbliża się wielkimi krokami, często rzeczywistość odbiega od planów.
Niby wszystko jest pięknie. Każdy dzień w towarzystwie ukochanej jest dla niego wyjątkowy. Jest w niej zakochany i lubi spędzać z nią czas. Chwali się nią przed znajomymi, szczyci przed rodzicami. Jest idealną kandydatką na narzeczoną, pewnie też na matkę i na…no właśnie – czy będzie dobrą żoną? Żoną?! Kiedy przychodzi chwila składania deklaracji w głowie niejednego mężczyzny odbywa się burza. Bowiem bycie chłopakiem różni się znacznie od bycia narzeczonym, a już na pewno od bycia mężem. Decyzja o oświadczynach zmusza do wycofywania się z życia kawalerskiego, do którego od małego przyzwyczaja się każdy mężczyzna.