KobiecePorady.pl

10 sposobów jak myśleć pozytywnie

"syf, miazga, po prostu masakra" , "a w ogóle to lepiej tego nie rób, bo i tak nic z tego nie wyjdzie", "po jasną cholerę mam próbować, skoro już widać, że są lepsi", "weź przestań mi mówić o jakimś pozytywnym myśleniu czy nastawieniu, skoro ja przecież kompletnie się do tego nie nadaję", "łatwo ci powiedzieć. nie da się i już. co myślisz, że nie wiem?". O, takie właśnie odpowiedzi słyszę przeważnie na pytania "co słychać?", "czy myślisz, że warto wysłać do nich moje ogłoszenie", "a może spróbujesz jeszcze raz, tylko jakoś inaczej?". I tak mogłabym w nieskończoność. Krótko mówiąc, pozytywne myślenie aż furczy normalnie. Tylko mocno ukryte to furczenie jakby się wydaje.

Iwona Kilińska -

Powiązane artykuły

  • Kochanie, nie mam w co się ubrać!

    Sama jestem kobietą, sama lubię sobie ponarzekać, na moją garderobę a jak jest naprawę? Czyli moje spostrzeżenia na największy kobiecy problem. Mimo, że nasze szafy często pękają w szwach i tak, naszym zdaniem jest tam za mało rzeczy. Jednak w czym tkwi problem?  

  • My morning routine

    Ostatnio dużo osób w sieci mówi o swojej #mymorningroutine Te poranki są takie idealne, zdrowe śniadanie, trening, makijaż najlepszymi kosmetykami. Jednak jak jest w życiu każdy dobrze wie, drzemki, pośpiech, jedzenie na szybko. Dziś mam dla Was kilka sposobów na to by zacząć Dzień dobrze!  

  • #4 Przyczyny Anoreksji

    Ciekawe jest to, że w zasadzie każdy może wpaść w sidła Anoreksji lub przynajmniej się o nią otrzeć. Przyczyn i dróg do Anoreksji jest wiele. Spokojnie, nie zarazisz się nią od koleżanki, która na Ciebie kichnie. Nie zarazisz się nią również poprzez kontakt z krwią osoby cierpiącej na Anoreksję. A zatem co pcha jedne osoby w ramiona Anoreksji, a inne nie?

  • 5 sposobów na to, aby stać się swoim najlepszym przyjacielem

    Życie uczy wielu rzeczy, a najważniejszą z nich jest ta, że nie ma dla Ciebie lepszego przyjaciela niż TY SAM. Być może wyda Wam się to absurdalne, ale pomyślcie przez chwilę... czy mieliście kiedyś nagłą potrzebę obecności "przyjaciela", a jego nie było?; czy oczekiwaliście od "przyjaciela", aby po prostu Was wysłuchał, a on sypał radami jak z rękawa? Nie zawsze możemy liczyć na swoich "przyjaciół", prawda? Ale za to dzięki temu możemy w końcu otworzyć oczy na to, że JA = MÓJ NAJLEPSZY PRZYJACIEL.