Zbyt późna i źle skomponowana kolacja
Jeśli jesz tuż przed pójściem spać, Twój organizm nie nadąża ze spaleniem dostarczonych mu kalorii, co sprzyja odkładaniu się tkanki tłuszczowej. Kolację spożywaj ok. 3 godziny przed snem. Zadbaj też, by wieczorny posiłek był niskokaloryczny, najlepiej, by dominowały w nim warzywa i produkty białkowe.
Obfite posiłki w dużych odstępach czasu
Jedzenie większych posiłków w dużych odstępach czasu prowadzi do tego, że organizm zaczyna magazynować zapasy. Nie dziw się, że nie chudniesz, jeśli Twoja dieta polega na zjedzeniu śniadania, przegryzienia czegoś w przerwie w pracy, a potem spożyciu obfitego obiadu przed wieczorem. Zjadaj 5-6 niedużych, dietetycznych posiłków dziennie co ok. 3 godziny i zachowaj w tym trybie regularność!
Próby rekompensowania sobie treningu jedzeniem
Wiele osób próbujących schudnąć poprzez regularne uprawianie sportu, uważa, że skoro ćwiczy, może potem pozwolić sobie na swoje ulubione, często zawierające zbyt dużą ilość tłuszczów i węglowodanów, dania. To duży błąd, ponieważ w taki sposób to, co spalasz podczas aktywności fizycznej, zostaje „oddane” z nadwyżką w trakcie potreningowej biesiady.
Niewinne przekąski
Jak mogę tyć od przekąsek, skoro zjadam ich tak niewiele? Jeśli zadajesz sobie to pytanie, sprawdź, ile produkty, które na ogół podjadasz, mają w sobie kalorii. Nawet mała ilość zjedzonych chipsów, ciasteczek, cukierków, jeden niewinny wafelek lub batonik, to duża ilość węglowodanów i tłuszczów.
Częste jedzenie produktów tłustych i mącznych
Przeanalizuj swój codzienny jadłospis, jeśli często pojawiają się w nim białe makarony, białe pieczywo, pierogi i inne mączne kluski, a także tłuste sery, przetworzone wędliny, niezbyt chude mięsa, nie powinnaś mieć pretensji do wagi, że nadal pokazuje zbyt dużą liczbę. Zamień białe pieczywo, makarony i ryże na pełnoziarniste odmiany, używaj mąki razowej do domowych potraw, jedz tylko chude mięso, a po żółty ser sięgaj nie za często.