KobiecePorady.pl

„Duma i uprzedzenie” – Jane Austen

Klasyka literatury to książki, z którymi każdy kiedyś się zetknął. Najczęściej ma to miejsce w szkole, ponieważ klasyki są lekturami obowiązkowymi. W przypadku utworów Jane Austen jest jednak inaczej. Z jej utworami spotykamy się w różnych momentach naszego życia. Jedni wcześniej, a inni później. Ja poznałam jej twórczość dopiero na początku tego roku (2020), gdy podjęłam decyzję o nadrobieniu kilkuletnich zaległości w lekturze.

Miss Katherine - blog lifestylow -

Powiązane artykuły

  • „Wyjątkowy rok” – Thomas Montasser

    Czasem najbardziej niepozorne i krótki książki, okazują się być najbardziej zaskakujące. Tak też było z „Wyjątkowym rokiem” autorstwa Thomasa Montassera. Myślałam, że o pracy w księgarni wiem już prawie wszystko. Nic bardziej mylnego. Ta książka pokazała mi jak wielka jest różnica między „sieciówką”, a małą, urokliwą księgarnią, w której nie rządzą prawa marketingu, tylko miłość do literatury.

  • „Wyjątkowy rok” – Thomas Montasser

    Czasem najbardziej niepozorne i krótki książki, okazują się być najbardziej zaskakujące. Tak też było z „Wyjątkowym rokiem” autorstwa Thomasa Montassera. Myślałam, że o pracy w księgarni wiem już prawie wszystko. Nic bardziej mylnego. Ta książka pokazała mi jak wielka jest różnica między „sieciówką”, a małą, urokliwą księgarnią, w której nie rządzą prawa marketingu, tylko miłość do literatury.

  • „Ulica Rajskich Dziewic” – Barbara Wood

    Książek o tematyce arabskiej jest dużo. Czasem sporym wyzwaniem jest wybranie tej najbardziej wartościowej. Osobiście lubię książki, które nie tylko są rozrywką, ale również uczą, pokazują świat jakiego nie znamy, pozwalają nam się zagłębić w czymś nowym, poszerzają nasze horyzonty. Taka właśnie okazała się „Ulica Rajskich Dziewic”. Skąpany w słońcu Egipt, akcja oparta na kanwie wydarzeń historycznych, a do tego wspaniała charakterystyka społeczeństwa i obyczajowości na przestrzeni lat… Czegóż więcej chcieć…?

  • „Zimowe panny” – Cristina Sanchez-Andrade

    „Zimowe panny” – tytuł sugerujący, że fabuła osadzona jest w jakiejś mroźnej i śnieżnej krainie. Nic bardziej mylnego. Książka opowiada o słonecznej Hiszpanii, o krainie zwanej Galisją. Magiczna historia, momentami tragiczna i do tego tajemnicza. Taka właśnie jest ta opowieść. Podobno przywodzi na myśl najsłynniejszych klasyków hiszpańskiej literatury, którzy są uważani za mistrzów realizmu magicznego. Długo zabierałam się do napisania tej recenzji. Wszystko dlatego, że nie lubię pisać negatywnie. W tym wypadku jednak nie mogło być inaczej. Jak widać zawsze musi być ten pierwszy raz.