Kilka dni temu doszłam do wniosku, że chcę z tym raz na zawsze skończyć, ale kompletnie nie mam pomysłu, jak się za to zabrać. Wiem, że są jakieś plastry z nikotyną, które nakleja się na skórę, gumy i tabletki.
Na jakieś dziwne akcje typu akupunktura czy terapia wolałabym się raczej nie decydować, bo to sporo kosztuje, a ja mam teraz dużo wydatków. Czy da się rzucić papierosy tak z dnia na dzień czy lepiej na przykład stopniowo redukować dzienną ilość wypalanych sztuk?
Chciałabym w końcu je rzucić, przecież do dobre dla zdrowia, na pewno poprawiłaby mi się też cera, nie śmierdziałyby włosy. Wyliczyłam, ile kosztuje mnie palenie i widzę, że mogłabym za te pieniądze kupić sobie wiele fajnych rzeczy, na które w tej chwili zwyczajnie mnie nie stać – chociażby poprawić trochę stan mojej garderoby, bo od dawna nie byłam na ubraniowych zakupach. Pomocy! Macie jakieś rady?
Gdyby udało mi się rzucić papierosy, byłabym naprawdę przeszczęśliwa, chociaż w sumie zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to taka prosta sprawa…