KobiecePorady.pl

Recenzja powieści: "Grób mojej siostry" Roberta Dugoni

Każdego dnia ktoś wychodzi z domu i nie wraca. Tak zwyczajnie, bezszelestnie i bez pożegnania. Może być to nieszczęśliwy wypadek, zaplanowana ucieczka lub porwanie, a w skrajnych przypadkach nawet zabójstwo. Przyczyny zaginięcia mogą być różne, ale nie zawsze los przychyla się do ich poznania. Czasami najbliższa rodzina zostaje jedynie z niepewnością, tak bolesną i wyżerającą codzienny optymizm. Chociaż śmierć wydaje się najgorszym z rozwiązań, to wieloletni brak informacji zdaje się wyjadać człowieka od wewnątrz. Czy można bowiem spokojnie żyć, nie wiedząc, co tak naprawdę stało się z bliską nam osobą? Właśnie tak brutalna cisza staje się wiernym towarzyszem bohaterki, o której niełatwą kreację pokusił się Robert Dugoni w thrillerze o mrocznym tytule Grób mojej siostry. Czy Tracy pozna okrutną prawdę?

Miłka -

Powiązane artykuły

  • Recenzja "Hygge. Klucz do szczęścia" Meik Wiking

    Zastanawialiście się kiedyś nad tym czym jest szczęście? Czy zdarzyło Wam się zamknąć oczy i powiedzieć: "teraz jestem naprawdę szczęśliwy"? A jeśli tak to czy kiedykolwiek zastanawialiście się dlaczego w tej chwili jesteście szczęśliwi, a w innej nie?

  • Co wolno autorowi?

    Co wolno autorowi?  Czyli o tym, że Remigiusz Mróz nie jest Skandynawem, Sylwia Trojanowska buduje budynki, Katarzyna Puzyńska zakłada osady ludowe, Marek Stelar wie kto prowadzi śledztwo, K.N.Haner nigdy nie była za granicą, a Katarzyna Bonda była wszędzie.

  • Recenzja: Marie Tourell Søderberg "Hygge. Duńska sztuka szczęścia"

    Hygge dla jednych może być bzdurą, dla drugich filozofią życia, dla innych może być po prostu inspiracją. Dla mnie tym jest właśnie hygge - inspiracją i motywacją do wprowadzenia kilku zmian w swoim życiu, tak żeby łatwiej odnaleźć i zauważyć szczęście.

  • Recenzja powieści "Zemsta i przebaczenie. Otchłań nienawiści" - Joanna Jax

    Mówią, że tonący brzytwy się chwyta. Trudno nie wierzyć w moc tego powiedzenia, gdy sama myśl o bezradnej próbie ratowania życia zdaje się być prawdziwym koszmarem. Podjęcie walki z ostatecznością dla wielu jest jedynie brutalną wizją, ale historia pokazała, że widmo śmierci niejednokrotnie czyha za rogiem. Tak właśnie działała wojenna rzeczywistość, w której nie było czasu na dyskusje z własnym sumieniem. Równie bezlitosna sceneria towarzyszy powieści Otchłań nienawiści, którą Joanna Jax kontynuuje poruszającą sagę Zemsta i przebaczenie. Pył wojennej goryczy dosłownie dusi ludzkie serca, ale autorka nie pozwala zapomnieć, że to nadzieja zawsze umiera ostatnia.