Dzień ślubu oprócz tego, że jest wyjątkowym przeżyciem, jest również strasznie męczący. Każda Panna Młoda winna ułożyć dokładny plan, by wszystko było dopięte na ostatni guzik.
Ostatni tydzień przed ślubem to prawdziwy „Armagedon”. Ciągle mamy wrażenie, że o czymś zapomnieliśmy, a jak usilnie staramy sobie przypomnieć, co to takiego, w naszej głowie pojawia się pustka. Jeżeli obrączki czekają w szafie, a alkohol w garażu, to jakie ważne kwestie zostały pominięte? Niezależnie od tego, o jakim drobiazgu zapomnimy musimy mieć na uwadze, że nie da się zaplanować perfekcyjnie dnia ślubu. Zawsze może wydarzyć się niespodziewana sytuacja, która pokrzyżuje nam szyki.
O czym narzeczeństwo powinno pamiętać przed ślubem? Zanim nadejdzie ten wyjątkowy dzień musimy załatwić całkiem sporo spraw. Można powiedzieć, że kwestie związane z uroczystością i weselem będą nam towarzyszyć niemal od samego wyboru terminu ślubu.
Dekorowanie kościoła na ślub nie jest rzeczą trudną – zazwyczaj każda parafia zatrudnia bądź współpracuje z osobami, które z największą przyjemnością podejmą się dla nas tego zadania. Dużo bardziej problematyczną kwestią są finanse...
Każdy z nas doskonale zdaje sobie sprawę, że zarówno ślub cywilny jak i ślub kościelny wiążą się z pewnymi opłatami. Oczywiście w przypadku tego pierwszego są one znacznie mniejsze.
Aspekt formalno-prawny, który towarzyszy zawarciu małżeństwa często irytuje pary młode. Biurokracja nawet w takiej sytuacji potrafi przysporzyć niemałych problemów. Jednak państwo, jak i Kościół czuwa na straży, aby spełnić wszystkie warunki pieczętujące ważność węzła małżeńskiego.