Ale musicie wiedzieć, że obracamy się raczej w świecie ludzi obytych i wykształconych, mąż prowadzi firmę, często gdzieś wychodzimy lub też wydajemy przyjęcia u nas. Od jakiegoś czasu zauważyłam jednak coś, co bardzo mi się nie podoba. Otóż mój mąż w towarzystwie traktuje mnie jak kogoś gorszego, często mówi na przykład „ A co ty, kochanie, możesz o tym wiedzieć, skoro zajmujesz się domem?”. Czuję się wtedy okropnie, jakbym była gorsza, głupia, niewykształcona i niezdolna nawet do tego, żeby rozmawiać z tymi wszystkimi ludźmi. Na początku myślałam, że tylko tak sobie żartuje, teraz już wiem, że serio uważa mnie za kogoś niższej kategorii.
Ostatnio próbowałam z nim o tym rozmawiać, obrócił wszystko w żart i powiedział, że nikt nie prowadzi domu tak dobrze, jak ja – i że każdy ma jakieś swoje talenty i powinno tak pozostać. Teraz, gdy dzieci już są dorosłe, coraz częściej myślę o tym, żeby pójść na studia lub przynajmniej na jakiś kurs. Ale czy się nie ośmieszę? Jednak tak naprawdę nie wiem, co innego mogę zrobić, gdy mąż ciągle mnie ignoruje w towarzystwie? Przecież to z miłości do niego i do dzieci porzuciłam naukę, żeby im się poświęcić…Teraz myślę, że mogłam postąpić inaczej…
Wavebreak Media Ltd @ 123rf.com