Przy okazji spytałem, czy czegoś jej nie trzeba, mogę przecież wieczorem przynieść jej cięższe zakupy, żeby nie musiała ich dźwigać.
W odpowiedzi usłyszałem krótkie zdanie: „Mama byłaby z Ciebie dumna”. Musicie wiedzieć, że straciłem mamę dwa lata temu. Ale słowa sąsiadki sprawiły, że poczułem Jej obecność tego dnia!