Niepokojące sygnały
Jeżeli nie umiesz odmówić sobie pokaźnych porcji na talerzu, większej ilości tylko z pozoru małych kanapeczek, na pewno jest to problem. Kolejnym sygnałem, który świadczyć może o uzależnieniu jest to, że po sycącym daniu niemal od razu masz ochotę na przekąskę. Stale myślisz o jedzeniu, co kupić, co ugotować? Widząc w telewizji reklamę o jedzeniu, odczuwasz silną potrzebę przekąszenia czegoś? Magazynujesz w domu spore ilości pożywienia niekoniecznie zdrowego? Zorientowałaś się, że jedzenie wcale nie sprawia Ci przyjemności i jesz tylko po to, by nasycić się do pełna?
Jeżeli na większość pytań odpowiedziałaś tak lub raczej tak, czas na zmiany. Wiedz jednak, że nawet jeśli uda Ci się dzięki silnej woli ograniczyć jedzenie, musisz znaleźć źródło swoich problemów.
Jedzenie kompulsywne
Twój problem to najprawdopodobniej jedzenie kompulsywne, tzw. objadanie się. Straciłaś kontrolę nad ilością spożywanych produktów, ale też częstotliwością jedzenia oraz tempem. Teraz najważniejsze będzie znalezienie powodów, dlaczego tak robisz. Być może problem dotyczy nieudanego związku, samotności? Tak czy inaczej, zaleca się kontakt z terapeutą. Psychoterapia nie jest taka straszna. Rozmowy ze specjalistami przywracają ludziom wiarę w siebie, pozwalają odbić się od dna. Powód Twoich kłopotów z całą pewnością jest do rozwiązania.
Na początek uświadom sobie, że zasługujesz na pomoc. Nie możesz tkwić w problemie sama. Dzięki pomocy specjalisty pozbędziesz się nie tylko zgubnego nawyku, zaczniesz podobać się sobie i będziesz otwartą osobą. Jeśli wybierzesz terapię grupową, poznasz osoby z takim samym lub podobnym problemem. Już tylko krok dzieli Cię od wyjścia na prostą.