Osoba, która nie osiągnęła jeszcze dojrzałości. Syn lub córka, z którymi łączą nas więzi emocjonalne, rodzinne i inne. Osoba niedorosła wymagająca mniejszej czy większej opieki rodzica do 18 roku życia. Podpowiemy jak dobrze wychować dziecko.
Nie masz jeszcze doświadczenia w roli mamy i chętnie słuchasz dobrych rad udzielanych przez osoby znajdujące się w Twoim otoczeniu? Bazowanie na doświadczeniach innych osób to dobry pomysł, na cudzych błędach uczymy się bowiem w sposób mniej bolesny niż na własnych. Warto jednak zachować pewną dozę ostrożności. Niektóre porady wychowawcze brzmią mądrze, mogą jednak pociągać za sobą opłakane skutki. Którym radom nie należy więc ufać?
Macierzyństwo zupełnie wywraca życie całej rodziny do góry nogami. Zmieniają się dotychczasowe priorytety, a w centrum uwagi znajduje się Ono: najsłabsze, najmniejsze i najbardziej bezbronne ogniwo rodziny, czyli dziecko. Cały swój czas młodzi rodzice, a szczególnie Mama, poświęcają właśnie jemu. Najmniejszy znak powodujący niepokój wzbudza czujność i natychmiastową reakcję. Jeśli jesteś młodą mamą, pamiętaj jednak także o sobie i zwracaj uwagę na odchylenia od normy - nawet niewielkie. Co powinno wzbudzać Twoją uwagę?
Rodzice i ich ciągłe dociekanie - któż z nas przynajmniej raz w życiu nie poczuł się przytłoczony ogromem pytań, jakie nam zadają? Nieraz wydawać może się, że rodzice chcieliby mieć pełną kontrolę nad życiem swoich pierworodnych - i to niezależnie od tego, ile owe “dzieci’ mają lat. Z czasem zaczynamy rozumieć, że to nie ciekawość, a troska, by nie popełnić błędów. Być może tych samych, które rodzice popełnili będąc w naszym wieku? Zobacz, o czym zapewne nigdy Ci nie powiedzą!
Właściwych manier uczono dzieci w szkołach dla chłopców i na pensjach dla panienek z dobrych domów. Dziś wydają się one przestarzałe, a o wielu z nich po prostu już zapomnieliśmy. Jednakże są takie zachowania kurtuazyjne, zgodne z savoir vivre, które mają uniwersalny charakter i warto je przekazać swoim dzieciom.
Młode mamy muszą zmagać się z nowymi obowiązkami związanymi z narodzinami dziecka oraz z huśtawką hormonalną organizmu. Nie jest im łatwo dostosować się do zaistniałej sytuacji, o czym wie każda kobieta, która kiedyś była na ich miejscu. Są pytania, które mamy irytują. O co nie powinno się je pytać?
Przedszkole dla wielu pociech jest pierwszą placówką edukacyjną z jaką przyjdzie mu się zetknąć. To miejsce, do którego zazwyczaj dzieci chodzą chętnie, ale nie wszystkie. Bywa, że maluch ma opory przed pójściem do przedszkola. Czy możemy cokolwiek w takiej sytuacji zrobić i czy jako rodzice mamy szansę jakoś pozytywnie wpłynąć na naszą pociechę, by ta zmieniła swoje negatywne nastawienie? Zdecydowanie tak! Poniżej prezentujemy kilka cennych wskazówek, które pozwolą przekonać małego buntownika.