Wczoraj jednak podrapałam się jakoś obok pieprzyka i coś mnie jakby zakłuło, zabolało. Dziś rano zobaczyłam, że wokół tego miejsca jest taka jakby czerwona otoczka, której wcześniej nie było.
Za trzy dni wyjeżdżam do pracy za granicę (zbiory owoców) i boję się, że do tego czasu nie zdążę już odwiedzić lekarza. Jest dużo różnych spraw do załatwienia przed wyjazdem. Zaczęłam się jednak martwić, bo już niejeden raz słyszałam, że ze znamionami mogą być poważne kłopoty.
Myślicie, że powinnam iść zaraz do lekarza czy niepotrzebnie panikuję? Niejeden raz już słyszałam o czerniaku, znam nawet osobę, która na niego cierpiała (na szczęście był dość szybko wykryty i udało jej się powrócić w pełni do zdrowia). Zła jestem bardzo, że to zdarzyło się właśnie teraz, kiedy mój wyjazd do pracy jest już „przyklepany” ,a naprawdę potrzebuję pieniędzy.
Z kolei jeśli wyjadę, wrócę za jakiś czas, a wtedy z pieprzykiem mogą dziać się różne rzeczy. Co byście zrobiły na moim miejscu? Będę szalenie wdzięczna za każdą poradę!